a co się na końcu stało z młodym? podciął sobie żyły? kiedy??

A mnie zaskoczył na plus bo myślałem, że pewnie i tak wszystko się jakoś pozytywnie wyjaśni. Oczywiście zakończenie filmu zaskoczyło na plus a nie zakończenie historii czy raczej fabuły ;)

Bo to nie hollywoodzka bajka z happy endem, gdzie wszyscy żyją długo i szczęśliwie. A takie akcje (tylko bez morderstw) jeszcze kilka lat temu się zdarzały. Tacy ex-SBecy chodzą jeszcze po świecie, a w Polsce wielu szarych Kowalskich (a zwłaszcza kobiet) jest mordowanych lub porywanych bo znaleźli się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie.

Poszukaj w internecie, ile milionów złotych rocznie płacimy z naszych podatków ludziom którzy zostali skazani przez polskie sądy na podstawie fałszywych podejrzeń, i to jest życie.

Mnie też zakończenie mocno wnerwiło i rozczarowało. Dlaczego młody, spokojny, dobry chłopak, który jako jedyny miał serce i odwagę pomóc drugiemu człowiekowi, który nic nie zawinił został tak okrutnie potraktowany? W ogóle jest kilka nieścisłości pod koniec filmu - jakim cudem policja bez żadnych twardych dowodów aresztowała tego chłopaka za morderstwo, którego nie popełnił. Dlaczego też chłopak w ogóle się nie bronił, dlaczego nie powiedział policji, że to stary zabił tamtego człowieka? Coś się też prawdopodobnie musiało stać podczas bójki Chimka ze starym, ale wyjaśnienia tego incydentu w filmie próżno szukać. No i ten smutny, niesprawiedliwy koniec - jak Chimek ląduje w szpitalu z podciętymi żyłami... Ogólnie film bardzo dobry, trzymający w napięciu, ale tak jak pisałem wcześniej - ma kilka nieścisłości.

Nie aresztowali go za morderstwo, bo nie mogli. Aresztowali go za podejrzenie popełnienia, na podstawie zeznań trzech świadków. Nie ma tu żadnej nieścisłości. Czy w ogóle się nie bronił - nie wiadomo, bo film mieści się w innych ramach czasowych; "tragiczny finał" miał miejsce przed wizytą w sądzie - także nie został skazany. Reżyser zostawia furtkę na dalszy przebieg wydarzeń. Dlaczego młody zrobił to co zrobił - widać w trakcie całego filmu, jakiego typu jest osobą, to akurat powinno budzić najmniej podejrzeń.

Zgadzam się. Film skończył się tak bardzo negatywnie, że aż nierealnie. Polskie kino jest beznadziejne.

widać,że jesteś blondie : )