Kiedy w filmie komediowym gra Siara, Kondrat, czy Fronczewski to musi być dobry - okazuje się że wcale nie. Film dziwny, zdarzyło się kilka śmiesznych scen w tym ta jedna na prawdę dobra: Globisz i jego zapie*dalaj tekst!. Obejrzeć można, ale nie warto wracać.