Ja pierdziele jak można zrobić taki shit.Nawet mi mięsień nie zadrżał na ustach.Nic śmiesznego.Zasłużone 1 aczkolwiek szkoda ze nie zero.
Zgadzam się w 100%, po wczorajszym Kick-Assie dziwiłem się, że można zrobić tak nieśmieszny film. Leci 1/10
i przygłupiemu filmowi dajesz 7? idź odrób lekcję dzieciaku i weź do rąk słownik języka polskiego bo prowokatorem i to nieletnim jesteś tutaj ty.
To nie gniot, jest durny i owszem, ale wystarczy spojrzec na inne przyklady francuskich komedii, zeby zauwazyc ze to kwintesencja francuskeigo humoru. Ale nie dziwie sie Twojej ocenie, jezeli ogladales ten film po polsku - jak zwykle w komentarzu do polskiego tlumaczenia mozna przywolac niesmiertelne haslo "wirujacy seks" ;] Film naladowany jest gra slow, ktora niestety niewdziecznie sie tlumaczy...
" kwintesencja francuskeigo humoru" Kwintesencja francuskiego humoru to sa filmy z Louis de Funesem, ewentualnie Aterixy, a nie to gowno... :/
widocznie mało wiecie na temat francuskiego humoru :) Francuzi uwielbiają ten film, uwielbiają taki typ humoru - lekki i absurdalny .
zgadzam się, że gra słów gra tu ogromną rolę. Dlatego jak powiedziałam, Francuzi z lazurowego traktują ten film jako swoją regionalną klasykę
mieszkam w Nicei i mówi się, żeby zrozumieć ten film trzeba być Francuzem no i mieszkać właśnie na lazurowym wybrzeżu aby wyśmiać absurd nadziei na falę no i innych szczegółów. Ja tam się trochę pośmiałam, ale oglądałam ten film z gronem znajomych gdzie kolega i ja mieliśmy podobną minę typu "co to k..... jest?!" i generalnie żałowałam, że oglądam ten film na trzeźwo.
Reasumując- film zdecydowanie nabiera odrobinę waloru, jeśli:
1) jesteś uprzedzony/ uprzedzona, że humor nie jest absokutnie wysokich lotów
2) podrasujesz humor dostępnymi Tobie środkami.
A tak generalnie to nie jestem zachwycona. Po seansie miałam wrażenie, że wyssało mi mózg ;/