Lubię abstrakcyjny humor, ale tu mnie akurat to częściej denerwowało niż śmieszyło
Ale Pokłosia chyba nie widziałeś, skoro dałeś 10 - nawet o tematykę nie chodzi, ale sztuczne, drętwe teksty i marną grę aktorów, więc wiesz - nie widziałeś, nie oceniaj...
to nie jest forum filmu "Pokłosie" tylko "Surfer z Nicei" poza oglądaniem filmów naucz się też czytać, czas reakcji też na wysokim poziomie, widzę, że trafiłem na typowego filmwebowego idiote
@spojler
Marjorie <3 Delphine Chanéac ... zjawiskowa kobieta, tylko dla niej dalej oglądałem, zmarnowany czas... aż do wpadki "u starych kretyna" i wtedy zaczęło się robić ciekawie... na chwilę. Ciężki francuski humor.
Poza morałem, że jak będę milionerem nie pozwolę się dziecku opier#@(@ć bo już lepiej dać mu na imię Tragedia, słabe.
Poźniej znów nonsens, a dalej "W tym filmie jest wszystko, kto go obejrzy, zrozumie surfing" - racja, szaleństwo, szczypta logiki i zero rozumu "to nie sport, to marzenie, nie marzysz?", na przemian popieprzony i ciekawy. To chyba analogia do morza, raz spokojne raz wzburzone - tak to odbieram, bo kilka razy jak już rezygnowałem, chciałem przełączyć i przyciągał... misterne :P ale nadal słaby. "Ujdzie" to chyba dobra ocena - moim zdaniem. "Jak zakładasz japonki?" :D