Właśnie leciało w tv...kurczę, niby banał a tak się to przyjemnie oglądało..

przed chwilą obejrzałem. Podzielam opinię j/w. Jutro skoczę na nigiri:)

Juana (Diana Elizabeth Torres) jest samotną matką o latynoskich korzeniach. Kobieta zarabia na życie, pracując w kuchni. Lata praktyki pozwoliły jej opanować siekanie i krojenie do perfekcji. Pewnego dnia zostaje zatrudniona jako asystent kuchenny w lokalnej japońskiej restauracji. Szybko okazuje się, że ma niezwykły talent w przygotowywaniu sushi. Niestety, stereotypy dotyczące jej pochodzenia i płci nie pomagają dziewczynie w karierze. Właściciel lokalu, pan Yoshida (Roji Oyama), jest zagorzałym tradycjonalistą, który uważa, że tylko Japończyk może zostać mistrzem sushi. Ambitna kobieta zrobi jednak wszystko, żeby spełnić swoje marzenia. Pełne pozytywnych emocji kino o kobiecej odwadze i determinacji, w którym nie brakuje smakowitych kulinarnych scen. Zjawiskowa Diana Elizabeth Torres (Private Number) z gracją wciela się w rolę ambitnej Latynoski, która zrobi wszystko, aby udowodnić, że nie jest gorsza w robieniu sushi od pochodzących z Japonii mężczyzn. Produkcja została bardzo ciepło przyjęta na wielu festiwalach filmowych na całym świecie, zdobywając łącznie dziewięć różnych nagród. Reżyserem i scenarzystą obrazu jest debiutant Anthony Lucero (film krótkometrażowy: I Need My Mocha).