Ja Ci wyjaśnię. Oni są grupsujący, a co się z tym wiąże- tatuują się. Ludzie o najwyższych pozycjach w hierarchii więziennej tatuują się właśnie na twarzy. Malowanie oczu - kreska na dole to tzw.przedłużka. Oznacza osobę, której można zaufać, która jest w więzieniu szanowana, nie waha się przed niczym w imię swojej podkultury.
Dla bab.. hahahaha.
Dla twardzieli.

co innego tatuowanie (może być dla twardzieli) a co innego malowanie oczu kredeczką...

To nie kredka, a coś z ostrym zakończeniem. Na końcu jest tusz. Przebijając skórę wprowadzasz tusz do jej głębokich warstw, gdzie zostaje na stałe.

"Cynkówka-tatuaż więzienny oznaczający grypsującego. Musi być umiejscowiony na końcu lewego oka. Jeżeli pod kropką znajduje się jeszcze jedna, to jest to z reguły potwierdzenie i wzmocnienie oryginalnego znaku." Następnym razem proszę nie wprowadzać ludzi w błąd stosując zasadę "nie wiem, to sie wypowiem" ;)