Ktoś wcześniej napisał, że zbyt naciągany ale ja już mniej więcej w połowie filmu domyśliłam się
całej intrygii bo zawsze zakładam ze w filmach wydarzy się to co ''najmniej prawdopodobne''
żeby zszokować widza i w mojej chorej wyobraźni poszłam nieco dalej.... (SPOILER)
............................................. i wydawało mi się że ''sekret'' ojca a małej i jej brata polegał na tym,
że to Nico molestował siostrę ojciec go nakrył ale był tak zszokowany, że zostawił to dla siebie
nic nie mówiąc matce. Naszczęście scenarzysta aż tak daleko nie odleciał i nie wyjaśniono kilku
spraw do końca.
Co do zakończenia bardzo mi się podobało bo pokazało ''zwycięstwo socjopaty'' bez zbędenych
moralizacji i pokazania ''ukarania winnego''. Perfekcyjny plan ''genialnego dziecka'' został
zrealizowany i wszystko poszło dokładnie tak jak chciał a to, że teraz pójdzie siedzieć/ do
zakładu dla psychicznie chorych to szczegół bo pewnie i to przewidział i ma już zaplanowaną
nową intrygę z personelem szpitala w roli głównej :)