Jak można było wyrzucić ją do toalety ! Morze jest wielkie , tam trzeba było wyrzucić !!!
To nie znaczy że trzeba kogoś obrażać , tym bardziej że spojler był zaznaczony , filmweb robi kuchy nie pierwszy raz. Przeprosiny przyjęte :)
Musiała ją wrzucić do kibla bo inaczej mąż by jej nie znalazł :D. Ale tam jest wiele takich absurdów. Np mnie powaliło ze kupiła sobie dom i jeszcze na remont ją było stać, chociaż nie miała jeszcze pracy - starczyło jej z tej garstki którą zabrała mężowi ;).
Domu nie kupiła, tylko wynajęła za 700 dolarów miesięcznie plus pierwszy i ostatni czynsz. Agentka pokazująca dom mówiła przecież jaki czynsz plus była tam tabliczka "For rent" przed domem, zanim Laura weszła oglądać. A remontu wielkiego nie robiła, starła kurze i pomalowała ściany.
Masz jednak rację co do tego, że wiele było bezsensownych momentów, aż się nóż w kieszeni otwierał z irytacji ;P
No zmienił się ten dom jednak, nie da się ukryć :D a samo pomalowanie ścian w tak dużym domu to już jest koszt ogromny. Trochę słabo jak na kogoś kto w ogóle nie ma pracy XD
Tak naprawdę to prawie się nie zmienił ten dom. Widzimy tylko jak Laura ściąga okrycia z mebli, wyciera kurze, maluje szafki w kuchni i stawia 3 nowe małe kwiatki. Możnaby założyć, że pomalowała więcej gdyby nie to, że w kolejnych ujęciach (gdy już nie remontuje) widać te same badziewne tapety i dywaniki. Z zewnątrz dom też się nie zmienił, biała odrapana farba pozostała.
Poza tym skąd wiadomo czy miała mało pieniędzy? Gdy uciekała widzimy tylko kawałek wnętrza torby z jednym rulonem kasy, co nie znaczy że nie miała więcej...
No wlasnie. Mogla miec zaoszczedzone pieniadze bo pracowala w ksiegarni lub bibliotece 3 razy w tygodniu. Nawet dostala oferte na pelen etat ale Martin krecil nosem, a i tak to bylo tuz przed ucieczka. Te pieniadze pewnie byly dla niej bo Martin sam swietnie zarabial i nie potrzebowal by sie dokladala. To byly tez inne czasy i takie z grubsza pomalowanie scian drogie nie bylo, zwlaszcza w USA i to w malym miasteczku.
Najwiekszym absurdem byla ta obraczka w toalecie. Mogla sprawdzic czy sie spuscila. Poza tym mogla wyrzucic gdziekolwiek indziej, najlepiej juz w morzu.