No taki sobie, tematycznie nie było innych podobnych produkcji, więc mógł się podobać. Ogólnie jest dobrze, ale nie rewelacyjnie.
Wiadome jest to że jak za pierwszym razem film trzyma w napięciu i znasz ten film to już tak bardzo nie będzie trzymał w napięciu.
Po tym właśnie poznać dobre produkcje, że oglądając po raz kolejny, nadal odczuwamy dreszczyk. Przyznam, że jedynie scena z wisielcami trochę mnie ruszyła :) - wówczas, za pierwszym razem.
Są dwa takie filmy które zawsze przeżywam w napięciu: 1. szeregowiec Ryan - szkoda że nie jest na faktach jedynie. 2. Helikopter w ogniu rewelacyjny dla mnie film i jeszcze jest na faktach. Moja mama w sumie ma jeszcze film Zielona mila zawsze warto do tych filmów wracać :)
Dokładnie - krawiec2111
Powodzenie tych dwóch pozycji to nie przypadek. Wielu ludzi ogląda po kilka razy, ze względu na rozbudowane wątki, mnogość akcji i dobre aktorstwo. W przypadku "Helikoptera", dochodzi jeszcze muza. Długo szukałem tej ścieżki dźwiękowej w oryginale a szczególnie tego kawałka, gdy śmigłowce lecą na akcje. Powiem szczerze, że takiego rege to jeszcze nie słyszałem :)