Szaleństwo. Polskie filmy mają to do siebie, że są dość bezwyrazowe, a tu proszę, zaskoczenie.
Klimat na plus. Właściwie przyciągnął mnie tytuł, liczyłam na rozwinięcie w tym temacie i właściwie
nie zawiodłam się. Plus także za muzykę i scenę rozmowy Michała z szamanem.