Jakbym nie patrzył na ten naprawde piekny i wzruszający film, to niestety komedią nazwać go nie moge. Cudownie pokazana ewolucja uczuć głównego bohatera, który najpierw próbuje uciec od widma starego kawalerstwa, a potem pod wpływem niewidomej dziewczynki zaczyna widzieć świat z zupełnie innej perspektywy.Wiara i nadzieja są mianownikami, które obu tym osobom wyznaczają kierunek zycia. Co tu duzo mówić, po prostu trzeba zobaczyć ten obraz.Gorąco polecam szczególnie tym, którzy lubią historie o ludziach "napisane" przez ludzi i zycie.