zgadzam sie warto. ukazuje bezsens wojny

POPIERAM dobry film !WARTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja również popieram!!
Nie polecam go jedynie osobą które:
1.Mają jako taki gust
2.Obejrzeli w życiu więcej niż Hanah Montana
3.Mają więcej niż 15 lat
Takie osoby powinny sobie ten film darować.reszta niech śmiało ogląda

Najlepszy film Uwe Bolla niewydany w Polsce. A szkodaa, bo to akurat może być dobre.

Ciekawe, czyli polecasz ten chujowy film "ludzią" którzy widzieli tylko Hannah Montana i mają mniej niż 15 lat? Weźcie spójrzcie chociażby w filmweb top100, tam macie parę wojennych filmów ukazujących bezsens wojny a nie pierdolicie głupoty myśląc że się znacie.

Ludzie was chyba popierdzieliło to ma być dobry film wojenny ukazujący bezsens wojny? Jak chcecie taki film to se obejrzyjcie Pluton albo Cienką czerwoną linie. Oglądając Tunnel rats (ukazujący talent reżyserski tego sukinsyna) było mi po prostu żal... jak można tak spieprzyć taki dobry temat!? Uwe niech cie cholera!

Moi dwaj poprzednicy znają chyba tylko słowa:
h**, pierdo***e, kur***, żal, lol itd.

A skąd wiecie, że nikomu się nie spodoba ? Może po prostu wyżywacie na Uwe Bollu, który jaki jest, taki jest ale czasami coś mu się udaje.

Film jest słaby. Zmarnowany temat. Żołnierze obu armii czyściutcy; padają od kul jak w 4 pancernych, drętwe dialogi. Szkoda czasu.

Film w sumie niezły. Fakt że mogli troszkę podnieść emocje w tym filmie. Ale jak dla mnie 5/10

Jak to obejżałem to ździwiłem się. ,,To kręcił Uwe Boll? Czyli jednak potrafi robić coś więcej niż pisać w kiblu scenariusze do jego filmów i wyzywać krytyków na pojedynki boxerskie''. 5/10.

To kolejny dobry film Bolla i dowód na to, że obiegowa opinia o nim jest fałszywa.

Co prawda nie tak świetny (podkreślam `świetny` :) jak Stoic i Darfur oraz tak wartki i bezkompromisowy jak Rampage, ale to na pewno żaden bollowski gniot. Szkoda, że jest tak nierówny, bo ma momenty świetne, ma też kiepskie, a przez większość czasu jest takim średniaczkiem niskiego budżetu. Podobnie jak z jego slasherem klasy B pt: Seed, gdzie ostre i silne wrażenia przeplatane są nijakością i ubóstwem wykonania - tylko że w Seedzie kontrasty są jeszcze jeszcze silniejsze.

Tunnel Rats to żadne dzieło, ale obejrzeć można, a na pewno nie ma powodu do wyzywania Uwe od najgorszych. Lekko na wyrost
6/10