Film bardzo mi się spodobał, reżyser doskonale ukazał zarówno dramat chłopców jak i ludzkość kleru. Tuszowanie występków na pewno nie może być rozwiązaniem. Znam księży alkoholików, takich którzy mają kobiety na boku. Należy mówić o takich przypadkach głośno, należy walczyć z takimi przypadkami - choć Szef doskonale widzi pracowników swojej owczarni i na pewno nie pozostanie wobec nich obojętny ;).
8/10 - film wędruje w ulubionych
Jedynie Bóg może być idealny, wraz z sutanną nikt nie dostaje aureoli!
hm akurat to że mają kobiety na boku i dzieci nie jest złem a dowodzi raczej na koniecznosc zniesienia celibatu wśród księży.
Wytykać i karać należało by księdzy pedofilii, sadystów itp. - kościół tuszuje takie przypadki zamiast traktować na równi z prawem tak jak ludzi z poza kleru.
Co ty gadasz! Kościół nie ma nic wspólnego z Bogiem. Obojętnie jak by na to nie patrzeć, jest on obrazą Stwórcy a nie jego "instytucją". Mówisz że to tylko ludzie i dlatego robią takie rzeczy. Więc się pytam. Po kiedy grzyba celibat który jest po pierwsze: nie biblijną nauką, a po drugie totalną porażką, przecież każdy zdrowy facet ma potrzeby seksualne. A kretyni którzy sami na siebie sprowadzają takie ograniczenia, rozładowują popęd w taki patologiczny sposób. Tego wszystkiego jest już zdecydowanie za dużo. Kradzieże, gwałty, rozboje, morderstwa, wszelkiego rodzaju akty przemocy fizycznej i psychicznej, a to wszystko pod płaszczykiem miłości Chrystusowej. TAK! Chwalcie Pana i podawajcie amunicję. A później idziesz do takiego brudasa i mówisz mu o swoich grzechach a sam nie jest lepszy, BA, jest dużo gorszy. Zamiatanie wszystkich skandali pod dywan i jawne oszustwa tylko pokazują gdzie Ci ludzie mają Boga. I nie mów że przesadzam! Bo jest tego coraz więcej i będzie jeszcze gorzej. Walić ich wszystkich. Amen.
Masz rację, celibat jest sporną częścią Kościoła katolickiego i powinien być w jakiś sposób (przynajmniej) złagodzony. Jednak, nasza cywilizacja zawdzięcza bardzo dużo Kościołowi. Jednoczenie się narodów czy rozwój miast to tylko mały przykład a że ma problemy jak każda instytucja to jest przecież nieuniknione! Teraz jest swoista 'moda' na potępianie Kościoła, na gnębienie Chrześcijan i temu podobne praktyki. Kiedyś gdy byliśmy w potrzebie uwolnienia Polski spod jarzma Sowieckiego to wszyscy jednoczyli się i uciekali do Kościoła - nawet ateiści! Teraz gdy polakom się troszkę polepszyło, to zapominają o swoich korzeniach i co dla nich zrobił Kościoł. Jeszcze przyjdzie bieda na polaczków to sobie szybciutko przypomną o Bogu i Kościele... Smutne ale prawdziwe.
Byłem ateistą, po nawróceniu wyporządniałem i zacząłem słuchać ludzi wykształconych, którzy nie mieszają faktów z wzburzonymi uczuciami. Takie uczucia doprowadzają do szybkiego wprowadzenia ograniczenia na każdy temat dotyczący wiary do "religia to opium", mizerna zdolność wyrażania opinii :]
"Byłem ateistą, po nawróceniu wyporządniałem" Beryl, mylisz pojęcia. Byłeś łajzą a nie ateistą. Ateista, to człowiek wolny, rozumny i nie ograniczony umysłowo.