Nawet ciekawe, choć nIebiezpieczne związki były lepsze. Ale nie zawsze niedziele. Nie rozumiem dlaczego tą nieby super laskę miała grać tak obrzydliwa baba jak ta Sara. Ale reszta spox
Re: Słarah
Gellar grała Kathryn bo jest ulubienicą młodego pokolenia, a to do niego skierowany był film. Jasne że gorszy niż "Niebezpieczne związki", ale przecież Glenn Close i John Malkovich to wytrawni aktorzy, mający na swoim koncie sporo nagród. A Gellar nei jest taka zła - gra prosto, serialowo i w tym tkwi jej siła!