Szpieg
Joy Division
2006
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Szpieg 
ocenił(a) film na 5 
ocenił(a) film na 5 
ocenił(a) film na 2 
ocenił(a) film na 3 
ocenił(a) film na 3
Przeczytawszy opis filmu, spodziewałem się czegoś więcej - niebanalnej historii, jaką chciano przedstawić. Tymczasem ta produkcja jest zwyczajnym "filmidłem", które, oczywiście, można obejrzeć, jednak patrząc na napisy końcowe zastanawiałem się, po jaką cholerę.
Ni to hołd dla "straconego pokolenia", jak określa siebie i swych rówieśników główny bohater, ni zasługujący na uwagę obraz bestialstwa Sowietów, wkraczających do Rzeszy. Wychodzi na to, że clue stanowi historia głównego bohatera, która - jak i wszystko - została wyłącznie w tym filmie "dziabnięta". Wydawałoby się, że momentem kulminacyjnym będzie podjęcie decyzji przez Thomasa o współpracy z KGB, a w filmie takiej sceny po prostu nie ma! Brakuje spoiwa łączącego retrospekcje z wątkiem szpiegowskim w logiczny sposób, tworząc pewną całość. Wszystko jest tu wymuszone i mało przekonujące, na czym cierpi wyraźnie część filmu skupiona na nieciekawym wątku szpiegowskim.
Reasumując, "Joy division" jest filmem, który w moim przekonaniu został wykastrowany. Nawet jego tytuł adekwatny do treści jest tylko na pozór. 4/10.
Dokładnie. Cały wątek dorosłego Thomasa jest słabiutki. Film można wyłącznie obejrzeć dla retrospekcji. Jak dla mnie 5/10 za brytyjskiego ochotnika i czerwonoarmistów.
Całkowicie się z tobą zgadzam Film do jednorazowego obejrzenia jak dla mnie 5/10 za retrospekcje.
Dla mnie ten film to tragedia, autorzy nie mogli się zdecydować co naprawdę chcieli pokazać: wojnę, szpiegostwo (nieudolne), niezwykłego fuksa głównego bohatera gdy w każdej krytycznej chwili nie wiadomo skąd pojawiała się jakaś panna ratująca go z opresji, czy wreszcie trzy sceny gwałtu trzykrotnie tej samej kobiety (ona -super pech, on super szczęście), zupełny brak realizmu (ten super szpieg wyrzuca w czasie wojny nóż do studzienki nie mając innej broni!) Żenada! nie polecam.
"i kiedy slask zostal wymazany z historii.." - WTF!!! ROTFL :D
pamietacie niemieccy bracia jak nam przodkow w pien wycieta albo
zaciagnieta do niewoli??? hehehehehe co za bzdury.... a ja glupi
myslalem ze na Slasku tez sie polacy wsrod mieszkancow zdazali.....
Film sztuczny, naciagany, pelen klisz, nieudolny czy to w scenach w UK
czy niemieckich. Wyniszczanie narodu niemieckiego przez 'radziecka
horde' przedstawiono w sposob bardzo ogolnikowy i plytki. Zas 'glebokie
przemyslenia' podczas zimnej wojny tracaja grafomania.
Le Carre to nie jest, a i okrucienstwo wojny przedstawiono o wiele
ciekawiej w niejednym filmie.
Do tego aktorzy albo dretwi, albo nie pewni w swoich scenach. Muzyka
strasznie banalna i wtorna. Zdjecia nierowne, do tego wydumane 'odchyly'
kamery jakby to byl conajmniej "Trzeci czlowiek" z Wellesem. Dziwaczny
montaz. Chaotyczna rezyseria.
Zawod na calej linii. Noo moze scenografia calkiem dobra. I kostiumy.
Tak czy inaczej, szczerze NIE polecam.
Zdarzali się, zdarzali, do czasu plebiscytu, przed którym Niemcy całymi transportami przywozili swoich, było Polaków nawet w wielu rejonach więcej. Sytuacja podobna do dzisiejszej... Właścicielami, bankierami itd. byli Niemcy, Polacy mogli pracować w Kauflandzie, pardon - w kopalni Charlotte czy Emma Grube.
Masz rację co do filmu - zrobiony amatorsko, z bardzo słabym scenariuszem, mdłymi dialogami i jeszcze bardziej mdłymi aktorami.
Co do historii, niestety, mamy tak fatalne położenie, że i Francja by się tu nie wyrobiła.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
