... jeśli faktycznie został nakręcony za taką kwotę (250 tyś. dol.), to zasługuje na wyróżnienie i pochwałę, gdyż tego zupełnie po nim nie widać.
Dosyć średni i osobiście nie polecam, ale jest jednak do obejrzenia.
I jak ktoś czuje, że chce go zobaczyć, to niech to zrobi.
A ci którzy mają wątpliwości, niech go sobie darują...
Cóż za dobre rady i złote myśli :O
( chyba nieźle błysnąłem )
"Plausible" - czyli jak w pogromcach na disco: możliwe.
Aczkolwiek jak napisałem wcześniej: średni, do zobaczenia, da się oglądać itp.
Historia taka sobie, fabuła trochę naciągana, podkoloryzowana, dodatkowo nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że wpleciono nieco na siłę propagandę poprawności, do tego mocno przewidywalny itd.
Czy warto? Bo ja wiem, chyba i tak i nie, czyli sam nie wiem ;)
To już zależy jak kto chce...
Film rzeczywiście średniawy, choć mi się nawet podobał. Być może z czasem też zmienię ocenę na 5. Fabuła lekko naciągana, trzeba przymknąć oko na sposób przez który główny bohater otrzymał swoją moc. W fajny sposób została pokazana scena z samochodem. Zazwyczaj jest tak, że można manipulować przedmiotami o niewspółmiernej wadze, tutaj pokazano to od drugiej strony (przyciąganie, ból ręki...), chyba bardziej logicznie.
Jeśli film by leciał w sobotę wieczorem i nie było by nic lepszego, to jak najbardziej można zobaczyć :)