Żyć nie umierać:):p
Zbyt piękne aby mogło być prawdziwe...
Nawet nasze gliny maja podkręcane podkręcane wozy.
Oczywiście nie wszystkie i nie wszędzie :-)
Nasi są uparci....taka nasza "tradycja" :):p A tamci może faktycznie odpuszczają? Nie wiem, nie byłam:) Swoją drogą u nas ścigają się -"palą gumy"- na starych lotniskach koło Białegostoku, czy Warty/Sieradza, ale to już w sumie żadna adrenalina.