I co tu więcej dodać? Ogólnie lubię całą serię, ale zaczął irytować mnie coraz to większy bajer pojawiający się z każdym nowym odcinkiem serii. Wyścigi tak, fajne fury tak, ładne kobiety tak, ale bajer to miażdży czachę.
No tak, zrobiła się z tej serii czysta fantastyka naukowa, mało prawdziwych wyścigów i tuningów aut ,a więcej taniej sensacji-akcji , strzelanin i wybuchów. Lipa straszna, obejrzałem do końca tylko z sentymentu do serii i dla występujących aktorów, ale po seansie żałuję straconego czasu.