z tak niedorzeczną akcją.Nigdy nie zostanę fanem serii,ale muszę przyznać,że mimo wszystkich tych absurdów jakie widzimy w tym filmie to "Szybcy i Wściekli 6" pozostają przyzwoitą rozrywką na nudny wieczór.
Tylko "The Rock" mnie rozwala,rozumiem,że ma mięśnie większe niż za czasów zapaśniczej kariery,ale musi być ciągle nasmarowany oliwką i chodzić tylko w T-shirtach gdy wszyscy inni dookoła są w kurtkach?Wszyscy wiemy,że się dopakował