Co o tym myślicie? Moim zdaniem to było nieuniknione. Oczywiście z jednej strony chciałbym kolejne części ale z drugiej bez Paula nie bardzo. Piszą że
mogą dodać nowych aktorów ale kto miałby zająć jego miejsce? Oczywiście każdy ale nie każdy będzie się do tego nadawał.
Jednak słowa z Trailera 7 części kłamały ''To nasza ostatnia przejażdżka'' - chyba że dotyczyło tylko Dominica i Briana.
Zapraszam do dyskusji.
http://www.filmweb.pl/news/Universal+zapowiada%3A+B%C4%99d%C4%85+kolejne+cz%C4%9 9%C5%9Bci+%22Szybkich+i+w%C5%9Bciek%C5%82ych%22-10833 2
Zagrały by całkiem inne osoby, małolaty przypominające wyglądem naszych bohaterów. Jednak film nie zyskałby zbyt dużego uznania jak to było w przypadku Tokio Drift, gdzie wszyscy aktorzy byli nieznani.
Mogliby również pokazać jak Toretto zaczynał brać udział w nielegalnych wyścigach, poznał Letty..."
Z Letty to akurat znali się od dzieciństwa. Najpierw on jej się podobał, a potem ona mu się spodobała i tak stali się parą.
Poznali się chyba gdy Toretto chciał się popisać i o mało Letty nie straciła ręki :) Mówił o tym w 6 części gdy opowiadali o bliznach.
Nom, to co ja pisałem to było mówione w pierwszej części, tylko nie pamiętam dokładnie jak to szło. Musiałbym znowu obejrzeć.
Znam znam :) Zastanawiam się czy wszystkie kolejne części będą dalej z ekipą czy jedna z nich to może jakiś spin off z Hobbsem gdzie może któryś (bo Diesel pewnie tak) z rodzinki wystąpi.
Jestem ciekaw co wymyślili już na 8 część bo na pewno coś mają. Pytanie tylko cze znowu dadzą do filmu na koniec jakiś wątek dotyczący kolejnej części. Mam na dzieje że nie. Sama scena w 6 części z Stathamem trochę za szybko się pojawiła. Mogli ją puścić dopiero po napisach końcowych.
Tylko napisy się pokarzą i ludzie już podnoszą dupy z miejsc. Ja tam zawsze z Torettem_r czekamy do końca :P
Zgadza się. A jeszcze obsługa zamiast poczekać to zapali światło i nie mogą się doczekać aż wszyscy wyjdą aby posprzątać.
Pamiętam jak byłam na części 5 w kinie i wiedziałam, że tam jeszcze coś będzie i jak wszyscy zaczęli wychodzić to powiedziałam na głos "Ja nie wiem gdzie wy wszyscy idziecie jak to jeszcze nie koniec". :D
Jeśli dobrze pamiętam, to od czwartej części już podczas napisów końcowych, zawsze była dołączana ostatnia scena w filmie, więc warto czekać do końca. Takie niespodzianki są przeze mnie bardzo mile widziane, a wręcz oczekiwane :)
ale wkurzające, wychodzące zadki i tak Ci zasłaniają, to co to za przyjemność z czekania; nawet dla samej muzyki bym siedział do końca
Właśnie, tylko niech nie przeszkadzają innym. :)
To może.... chodźmy na "siódemkę" wszyscy razem. :D
Ciężko by było bo pewnie jesteśmy rozsypani po całej Polsce :D zawsze można wykupić wszystkie miejsca w kinie i samemu siedzieć :D
Chodziło mi bardziej o to, żeby my jako FANI poszliśmy razem wszyscy. :D Fajnie pewnie by się oglądało. :D
Ja to filmy muszę sam oglądać bo zawsze jak z kimś pójdę to zaraz albo ktoś mnie zagaduję albo pyta się o coś i nie mogę się skupić :D najlepiej mi samemu się ogląda.
Raz z jednym poszedłem do kina, to mi zaczął chrapać. Mówię do niego - Ee, nie śpij! A on, że wcale nie śpi (tylko tak głośno oddychał) :D
Mam podobnie, najlepiej iść samemu bo nie trzeba nikomu dawać lekcji kto jest kim w filmie.
Może i dobrze, że powstaną kolejne części ale to nie będzie już to samo, zawsze już będzie w kolejnych filmach czegoś im brakować, "kogoś" to jak z filmami w których aktorzy z 1 i 2 części nie chcą grać w 3 więc czasem jest tak że już się nie ogląda kolejnej części.