Kto to widział, że jedzie sobie ktoś samochodem, naciska mały czerwony guziczek na kierownicy i nagle zaczyna jechać trzy razy szybciej. Bzdura totalna. Poza tym twórcy filmu nadużyli (i tak kiepskich) efektów specjalnych. Nie będę pisał o dialogach. Niech świadczy o nich poniższy fragment:
- Masz nazwisko jak zabójca. A jesteś nim?
- Nie.
NOS
Moze i troche z tym przesadzili, ale duze przyspieszenia sa mozliwe z systemem dwutlenku azotu. A co do filmu to slaby jako film, niezly jako widowisko.
Nie znasz się!!!
Chyba nie wiesz co to jest instalacja na podtlenek azot N(dwa)o. Radzę trochę poczytać nim wyrazisz takie opinie. Dajesz tylko wyraz swej niewiedzy. (nie pierwszy raz)
To prawda
Tak to prawda. Nie znam się. Początkowo miałem napisać: "Totalna bzdura albo ja jestem jakimś totalnym laikiem w tych sprawach", ale przypomniałem sobie o tym dopiero po wysłaniu wiadomości. To nie zmienia jednak mojej opnii o filmie. Chciałbym jeszcze się dowiedzieć kiedy jeszcze dałem wyraz swej niewiedzy...
Super
Szybcy i wściekli super film, młodzi aktorzy, wartka akcja, wątek miłosny no i najważniejsze - szybkie bryki. Ogladałam go już 5 razy i mogłabym jeszcze. Wszyscy moi znajomi którzy widzieli ten film są nim zachwyceni, a ten kto twierdzi że jest inaczej nie rozumie istoty całego filmu....
Ale...
Ale jak można nie rozumieć istoty filmu, w którym faceci się ścigają samochodami?
tragedia
Zadałbym inne pytaie: jak można rozumieć istote ktorej ten film nie posiada? To typowy film dla ludzi o inteligencji na poziomie średnio wytresowanego dobermana- głupi, naiwny, prosty do bólu, zero realizmu, zero smaku, zero pomysłu jak nakrecić film o wyscigach żeby fabuła nie obrażała swoją prostotą przeciętnego 5-latka ;)
Zgadzam się
Film nie posiada żadnej istotnej i ciekawe treści. Banalny, prosty naiwny. Co prawda ciekawie jest popatrzeć na tunningowane samochody tej klasy (prawie dzieła sztuki :o) ),ale co więcej można wynieść z tego filmu? Nic.
Film śmiesznie nierealny, niektóe sceny powalają swoją naiwnością.Aktorstwo nijakie, Diesel nie potrafi pokazać nic poza swoim bicepsem.
Niestety jak dla mnie słaby film.