I pójdzie jak woda! Seria F&F to fenomen, ale socjologiczny, bardziej na temat widzów... To film o szybkich samochodach, tak? To w którym momencie tak naprawdę te samochody szybko jeżdżą? W programie komputerowym. W rzeczywistości sceny pościgów to ok. 30km/h, a ewolucje wykonuje komputer. Cyrkowe sztuczki w wykonaniu filmowych kaskaderów lepiej zobaczyć na żywo na jakimś "auto-rodeo", przynajmniej poczuje się dodatkowe bodźce audio-zapachowe. Nie uważam się za starego ramola, ale dobre filmy o szybkich samochodach zniknęły gdzieś w latach 80. Dobre, bo autentyczne. Dzisiaj kręci się wielki kasowy, hollywoodzki przebój... ale żeby jak najwięcej zaoszędzić, więc ryzyko niszczenia sprzętu trzeba wyeliminować. A bieda i tak to kupi... Przykre,ale takie jest podejście.