Oto doskonały przykład jak można pod koniec zepsuć świetną, pełną absurdu i czarnego humoru animację. Autorowi chyba zabrakło pomysłów i niestety wprowadził na siłę zupełnie zbędny element. Ten krótki filmik powinien zakończyć się w 5:30. To, co po tym się działo - owszem - mogło być inspirowane Burtonowską Zgniłą...
animacja prześwietna, jednak całość wypada wg mnie dość blado; dobrze w sumie że takie krótkie, bo stawało się nudne; mam nadzieję że filmik Oscara nie zgarnie ;]
Moja ocena: 6/10