Gdzie żeś go dorwała? ;v

Niestety nie w internetach, leciał wczoraj na maratonie horrorów Enemef :)

I to było chyba jedyne, co warto było obejrzeć na tym maratonie ;)

jest juz w internetach tez ;)

Po żałosnym Escape Room'ie i całkiem udanym Winchesterze, lekko zmęczona publika dostała Tajemnicę Marrowbone. Najlepszą rekomendacją były komentarze po seansie "nie spałam ani przez minutę!"

Najlepszy film z enemefu, powinien lecieć jako ostatni, by widzowie wychodzili z sali z wielkim WOW! na ustach, niż żeby mieli uciekać z sali, gdy puścili Redwood :D

No to chyba powinien lecieć jako pierwszy? skoro ma zachęcić i nie wygonić ludzi z kina, ale nieważne, czyli kiedy będzie zwykła ''pojedyncza'' premiera? nie mogę dopatrzeć się tej info w necie

Enemef to cała noc spędzona w kinie. Ciężko jest znaleźć cztery dobre tytuły, które polecą jeden po drugim. Gdy poprzednio byłem na nocy horrorów (2011 rok), to też było tak, że jeden z filmów był zajebisty, drugi porządny, a dwa były średniakami. Niestety, właśnie te średniaki leciały na rozpoczęciu i zakończeniu maratonu i tak było też tym razem.

Uważam, że to metoda dystrybutorów na to, by nabijać widownię kiepskim tytułom. Ludzie kupują bilety na enemefy by obejrzeć filmy przedpremierowo, lub te, które w ogóle nie wejdą do kin, a przy okazji dystrybucja takich gówien jak Escape Room czy Redwood może się pochwalić, że miała wieeeelką widownię ;)

Nie wiem, kiedy film będzie mieć premierę ale będę śledził temat, bo ten tytuł jest warty tego, by obejrzeć go na dużym ekranie drugi raz.

W internetach w sekcjach komentarzy pod jednym z trailerów znalazłem info, że premiera w USA jest planowana na kwiecień. To daje szansę na streamy nawet jeśli film nie trafi do dystrybucji w Polsce. Generalnie ludzie są ostro napaleni na ten film i nie mogą rozgryźć jak to jest możliwe, że film z angielsko-amerykańską ekipą, angielskim trailerem miał do tej pory premierę jedynie w Hiszpanii ;)

Tajemnica Marrowbone beznadziejny film, końcówka to aż nie wiadomo co się dzieje i co się stało. Czy ten ojciec był duchem? który po strzale aż krew się rozlala czy on przeżył i żył na deszczowej wody i szczurach :) Bajka a nie horror.

On nie był duchem, oglądałeś uważnie film? W końcówce jest właśnie wszystko wyjaśnione. Na początku filmu jakiś mężczyzna strzelił do okna, okazało się, że to był ich ojciec. Jack zamknął rodzeństwo na strychu i poszedł "rozprawić się" z ojcem. Ojciec zrzucił go z góry i Jack stracił przytomność, w tym czasie jego ojciec wrócił do domu i przez komin dostał się na strych i zabił trójkę rodzeństwa, a sam przeżył żywiąc się szczurami itd. Prawnik Porter chcąc uzyskać pieniądze, dociera na strych myśląc, że tam są schowane i burzy zbudowany przed drzwiami mur. Zabija go wtedy właśnie ojciec Jacka, później dociera tam Allie, którą ojciec też chce zabić ale Jackowi udaje się temu zapobiec. To tak pokrótce. Rodzeństwo, które widziałeś przez większość czasu trwania filmu, było wytworzone przez wyobraźnie Jacka.

Niesamowite, że ludzie nie rozumieją takich filmów:) a później zaniżają ocene, bo przecież on ma prawo, bo jemu sie nie podobał i w ogóle...

Argumentacja w takich właśnie przypadkach zasługuje dopiero na nagrodę.... Niewystarczającego wysilenia umysłowego i zawężonych horyzontów myślowych. Ostatnio widziałam krwawą, subiektywistyczną batalię pod filmem "The greatest showman" - poległam, zrezygnowałam, szkoda mi było sił na konfrontację :) "bo jemu się nie podobał i ch... 2/10"

Niestety, trzeba z tym walczyć, choć próżny to trud.
Pozdrawiam i szanuję - choć jesteś nową użytkowniczką, to już robisz wiele dobrego

laxaman od tego jest ta strona żeby każdy mógł zaznaczyć według swego uznania, a że mi się nie podobał i innym ludzią to nie twoje zmartwienie

Masz rację, nie powinienem był. Każdy ma prawo do opinii.
Nie każdy też moze być inteligentny i rozumieć kino. Dlatego muszę Cię zrozumieć i podejść z wyrozumiałością. To nie Twoja wina. Nie masz się czego wstydzić - stanowisz część sporej grupy społecznej i nie należy Cie za to winić.
Jeszcze raz przepraszam.

Jeszcze raz to możesz skończyć swoim debilnymi komentarzami

Zgadzam się z powyższym...