PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32164}

Tajemnica Syriusza

Screamers
6,7 8 919
ocen
6,7 10 1 8919
Tajemnica Syriusza
powrót do forum filmu Tajemnica Syriusza

Zawiedziony filmem Iron Sky( być może to nie wina samego filmu, a raczej tego czego po nim oczekiwałem - filmu sci-
fi, a nie nieśmiesznej komedii) postanowiłem obejrzeć jakiś starszy film science-fiction. Padło na Screamers. Nigdy
wcześniej go nie widziałem, a już od dawna się na niego "czaiłem", do tego jestem fanem Philipa K.Dicka( chociaż
akurat opowiadania na podstawie którego powstał film nie czytałem) więc kolejny argument.
No i cóż mogę powiedzieć... pierwsza połowa filmu( powiedzmy do poznania najemników z NEB) spodobała mi się
bardziej niż się tego spodziewałem, ale wtem nadszedł kubeł zimnej wody w postaci drugiej połowy filmu... No ale
zacznijmy od początku. Aby było mi łatwiej wyrazić co sądze o obu połowach filmu to przedstawiłem to w postaci
podpunktów

Pierwsza połowa filmu
-Peter Weller i jego postać. Aktor naprawdę dobrze gra, tak jak to zresztą ma w zwyczaju. Nie jest to żaden wirtuoz,
lecz dobry rzemieślnik - ale przecież i tacy są potrzebni. Ale także i postać mi się spodobała - inteligentny, potrafi
łączyć ze sobą fakty, a do tego ma jakiś charakter. W wielu filmach główna postać to idiota( często zdarza się to w
filmach sci-fi niestety), która nie domyśla się niczego do końca, a widz ma chęć tłuc głową o ścianę. Tutaj tego nie ma.
No i dobrze, że ucisza irytującego Jeffersona.
-Bardzo fajny klimat. Składa się na to niewątpliwie kilka elementów - papierosy( sam nie palę i papierosów nie cierpię,
ale potrafią być bardzo dobrym rekwizytem - jak chociażby w filmach noir), do tego świetny pomysł z tymi
czerwonymi fajkami ;) Scenografia super.
-Intrygująca fabuła
-Mało efektów specjalnych. To plus, bo film jest niskobudżetowy. A jak nie ma się kasy to lepiej grać na
niedopowiedzeniu

Ogólnie do czasu spotkania najemników spokojnie oceniałem film na 6+ czyli takie pogranicze między 6 i 7. Nic
wybitnego, ale naprawdę dobra rozrywka. Aż do czasu gdy nadeszła ona...

Druga połowa filmu
-Pojawienie się kolejnych postaci drugoplanowych. Nie no, to było do przewidzenia jako, że ktoś musi ginąć a dwóch
gości to za mało. Ale czemu są takie irytujące? I takie stereotypowe? Jefferson to porażka, super snajper( który w
sumie nawet tego nie pokazuje w filmie :]) ale zachowuje się jak dwunastolatek. Cały wolny wielki bunkier gdzie jest
laska-robot, pan pretensjonalny-robot i gość_który_żuje_kawałek_ubrania. Tu w ogóle dodam, że pewno twórcy filmu
stawiali na to, że widz nie pomyśli o tym DLACZEGO PAN PRETENSJONALNY I LASKA NIE ZABILI ROSSA. Przecież
ich celem było zabijanie. O tym zresztą za chwilę. Ogólnie oprócz zajebistej postaci Wellera reszta irytuje
-Ten super-tajny bunkier pod bunkrem najemników( "nie wiesz co tam się czai i blablabla") wymagał przejścia paru
korytarzy w 30 sekund. Do tego niestety pojawia się tam screamer - efekty są słabe. Tu nie ma co gadać, po prostu
przynajmniej większość efektów to słabizna. I to nie jak na lata 90-te, ale nawet 80-te. Chociaż mi to osobiście nie
przeszkadzało. Przeszkadziła bardziej niestety rysa na postaci granej przez Wellera - po co Jeffersonowi kazał
zabrać innych i uciekać? Tam były tylko dwa screamery. Nawet jakby była i setka to lepiej, żeby go ubezpieczali jak
on próbuje się czegoś dowiedzieć. Ale ok tu można mieć wytłumaczenie - może myślał, że któryś z najemników może
być screamerem( bo widział już Davida czyli dziecko-screamera)
-Niewykorzystanie postaci Beckera. Zwłaszcza w aspekcie funu dostarczonego widzowi. No bo popatrzmy - zabija
Rossa( chociaż razem z lasią mógł to zrobić wcześniej - bo przecież musieli o sobie wiedzieć nawzajem, right?) ALE
robi to tak, że Weller i Jefferson są w stanie to wytłumaczyć racjonalnie. To mądre ze strony Beckera. Próbuje
wyeliminować ludzi do końca próbując zachować swoje "przebranie". A co mamy na końcu? Stoi i wygłasza tyradę
podczas gdy Weller pakuje w niego rakietą/granatem :( Nie można było rozbudować tej walki? Parę dramatycznych
uników, ciosów itp
-Akcja przy bunkrze głównego bohatera... oj, oj, oj od czego zacząć... O Beckerze już mówiliśmy. Są też dzieci-
screamery, które byłyby sprytne, gdyby zmieniały chociaż twarz. Ale tak naprawdę są dosyć kiepskie. Czterech
ludzi( no w sumie to dwóch i dwóch screamerów incognito ;)) potrafi wykosić ich dziesiątki. Idzie sobie taki tempem
zółwia, broni żadnej pożądnej nie ma, ogólnie słabizna. Rakiete wystrzeliwują ludzie tylko dlatego, że pewno amunicja
by im się skończyła. To kolejna sprawa - rakieta z jakimś ładunkiem atomowym który ma zasięg bo ja wiem 15-20
metrów. Nie mogli trochę dalej ucieć, żeby to było efektowniejsze? Albo mogła to NIE być atomówka? Nawet przecież
taktyczna powinna mieć większą moc niż byle laska trotylu.
-Romans lasi z Wellerem. Co!? Wcześniej dzielą ze sobą jedną, JEDNĄ scenę( do tego dość głupią, gdy się lasie przed
nim myje) i nagle są zakochaną wielką parą. Ktoś nie wiedział jak wytworzyć chemię między aktorami( nie ma jej) jak
nakręcić sceny z ich udziałem( nie ma ich), ale było potrzebne do grande finale więc bum jest miłość! Do tego okazuje
się, że panna jest robotem, która "nauczyłą się miłości". Więcej czasu potrzebowałem do ogarnięcia jak się liczy delte
z równania kwadratowego, niż robot nauczył się miłości. Nie wiem czy to sprawia, że robot jest taki bystry czy ja taki
tępy. Stawiam jednak, że minuta i trzy sekundy to za mało na naukę miłości.
-Końcowa scena. Tu już tragedia kompletna. Najpierw pojawił się kapitan z początku, potem laska nr 2, jeszcze
czekałem aż główny bohater stoczy walkę ze swoją mamą

Za drugą połowę 1+. Dodać 6,5 i 1,5 dzielimy na 2 i wychodzi ocena, jaką dałem temu filmowi

kozas15

moim zdaniem trochę przesadzasz ze swoimi przemużdzeniami,w każdym filmie są niedorzeczności,nierealne, naciągane sceny,kino to świat iluzji i tak należy je odbierać,zgadzam się z twoim wypracowaniem,filmik nie jest wysokich lotów(bo może wcale takim nie miał być),sam oglądałem go z przymrużeniem oka ale nie uznał bym tego za strate czasu ,

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones