taki film dla tumanów lubiących amerykańska tandetę. ....bardzo, bardzo prymitywny i cienki humor
Tragiczny film. Piękne jest to że docenione zostały kobiety ale cheeseburger, ale nie polecę go żadnej osobie która nie ma kompleksów i jest przy zdrowych zmysłach, strata czasu.
Tak, bo w filmach musza grac same anoreksje zeby sie podobalo i milo patrzyło?! Mysl glowa, a nie 'główka'. Własnie dobrze ze sa takie filmy i pokazuja ze zycie jest rozne i ludzie tez! Kazdy ma prawo do szczescia i kariery! Jak czytam wypowiedzi takich .............. to mam ochote zostac lesbą i feministka!
spoko,spoko, nie podniecaj się zbytnio. Nie pisałem, że jest ona czy za gruba czy za chuda. Mi to zwisa, może mieć nawet 240 kg wagi. Po prostu grała żałośnie a to nie ma nic wspólnego z jej BMI. Film jest typową amerykańską komedią w stylu "ałł, mojej jaja" *1. Beznadziejnie płaski i chamski humor.
*1 - cytat z filmu "Idiokracja"