Fanom Bessona polecam poprzestać na treilerze.
Dno i 8 metrów mułu!
Bez przesady ;) Film może nie był wybitny, ale tragiczny też nie był. Był taki akurat do obejrzenia w niedzielne popołudnie :)
Dnem to mozesz nazwac siebie albo polskie komedie.. Nie rozumiem tej mody na hejtowanie wszystkiego co powraca w nowszych czasach. Świat sie zmienia, nie bedzie wciaz taki sam i filmy tez nie będą. Zreszta co ja sie tu rozpisuje jak tu masa januszy jęczących "kieeeedyś to było"