(...) Eksplicytną nagość, "tuszowaną tylko" przez kapitalną oprawę audiowizualną, wielu uzna za pornografię sensu stricto. To oczywiście wierutna bzdura, a "We Are the Flesh" pozostaje dziełem stworzonym przy pełnym nasileniu artystycznej potencji. Jest to produkcja technicznie wspaniała. Cyrkulacje kamery pozwalają na...
więcej