Technicznie majstersztyk. Nolan znowu układa niby banalną historię w świecie, gdzie czasem da sie kombinować. Po napadzie w snach, misji kosmicznej i wojnie opowiedzianech w trzech czasach mamy trochę Bondowskie ratowanie swiata w świecie gdzie można bawić sie czasem. Główny protagonista jest nijaki, ale Kenneth i Pattison dają ładny popis. Historia sztampowa ale ubrana w kombinacje czasem tak, że chylę czoła za holiłódzkie takie produkcje. Robi wrażenie i nie da się przejść obojetnie. Jest troche minusów, duzo plusów. Brawa za odwagę. Idealny film do kina z super dźwiękiem. polecam. Glowy mi nie urwał ale to kawałek dobrego kina. Bardzo dobrego. Trochę mi się Wynalazek przypomniał, sle tam było więcej główkowania a mniej budżetu. Dobrze sie bawiłem i chyba o to chodzi:)