PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=831653}

Tenet

6,7 80 351
ocen
6,7 10 1 80351
5,8 53
oceny krytyków
Tenet
powrót do forum filmu Tenet

Uwaga: Muszę obejrzeć film jeszcze raz, żeby dopracować nomenklaturę - zwłaszcza drugą część.

TENET. Odwrócone słowo, które ma symbolizować koncepcję przyczyny - skutku. Czy to słowo biegnie od lewej do prawej czy od prawej do lewej? Czy lewe `e` następuje pe lewym `t` czy prawym `n`? Co spowodowało co?

Ja bym to rozważał z kontekstu sceny, w której pani naukowiec wyjaśnia fenomen odwróconych kul. Kiedy dwa elementy, jeden konwencjonalny i jeden odwrócony wchodzą w interakcję, należy to rozważać w niekonwencjonalny sposób.

Protagonista doświadcza czasu w normalny sposób. Może oddziałać na odwrócony pocisk w konwencjonalny sposób tak, że (dla protagonisty w przyszłości) ten pocisk wskoczy mu do ręki, ale dla odwróconego pocisku będzie to przeszłość . Dla pocisku czas biegnie w drugą stronę - w tej scenie przyszłość protagonisty to przeszłość dla pocisku. Tak więc osoba dla której czas biegnie w konwencjonalny sposób może wpływać na przeszłość przedmiotów odwróconych. Zakładam, że działa to też w drugą stronę, to znaczy bohater odwrócony, posiadając wolną wolę, w swojej przyszłości, może wpływać na (przyszłość w jego perspektywie) przedmioty konwencjonalne, czyli na ich konwencjonalną przeszłość.

Tak jak konwencjonalnie nie jest normalne, że kula wskakuje do ręki, tak wydawać by się mogło, że odwrócenie nie jest normalne, że kałuża się cofa. Jednak w obu przypadkach mamy do czynienia z interakcją elementów konwencjonalny + odwrócony. Dlatego jak protagonista "wolną wolą" wchodzi w interakcję z kałużą, to ona zachowuje się odwrotnie niż byśmy się spodziewali - bo protagonista jest odwrócony, a kałuża nie.

Wywołuje to u widza efekt doświadczania bredni, jednak przyjmując narrację pani doktor to fenomen który może lepiej nie rozdrabniać, tylko jak mówi, przyjąć jak jest, czy jak wolicie "poczuć".

Pokuszę się o pociągnięcie jeszcze tematu. Jak to możliwe, że konwencjonalnie pocisk wraca do protagonisty? Na logikę pocisku, to jego ruch, więc w perspektywie odwróconej pocisk leci od pistoletu do ściany, za sprawą naciśnięcia spustu, tak jak byśmy się spodziewali. Konwencjonalnie, na logikę protagonisty naciska spust z chęcią wpłynięcia na odwrócony pocisk. Odwrócony protagonista chce wpłynąć na nieodwrócony samochód, więc musi wrzucić bieg wsteczny, bo dla samochodu jego czas będzie biegł konwencjonalnie (chyba że przejdzie przez wehikuł czasu). Więc jak widzieliśmy wcześniej scenę pościgu, samochód konwencjonalnie jedzie w tył, na wstecznym, z kołami kręcącymi się w tył. Jedynie perspektywa kamery może się zmieniać - raz pokazywać konwencjonalny bieg czasu, raz odwrócony (tutaj kamera chwilę pokazywała perspektywę odwróconą, protagonisty wciskający wsteczny bieg, po chili pokazała perspektywę konwencjonalną samochodu, kół kręcących się wstecz - efekciarstwo).


Nawiązując do pierwszego akapitu - Kiedy odwrócony bohater wpływa na konwencjonalne przedmioty, obraz oglądamy w czasie niekonwencjonalnym, więc przyjmujcie że
1. konwencjonalne przedmioty będą biegły w tył jeżeli to bohater wpłyną na nie "wolną wolą",
2. przedmioty na które nie wpłyną (nie miał intencji), również (ściana która wchłania jednego z żołnierzy).
3. przedmioty, które przeszły przez wehikuł czasu razem z bohaterami, będą odwrócone - poruszały się tak jak je oglądamy tak jak się spodziewamy według logiki (strzał złola do dziewczyny, strzały protagonisty do samego siebie, strzały za wyrzutni rakiet).

+ Za każdym razem, jak osoba ma maskę podającą tlen, to jest odwrócona. Dziewczyna w czasie odwróconym jest postrzelona odwróconym pociskiem, wystrzelonym z odwróconej broni przez odwróconego złola. Myślę że największe niespójności można tłumaczyć wolną wolą. Skąd się biorą odwrócone przedmioty w konwencjonalnej przeszłości? Kule w szybach? Ktoś stworzył w konwencjonalny sposób szybę z kulą w środku? Ktoś się cofnął w czasie z szybą z kulą w środku? Konwencjonalnie chcemy patrzeć na to jak na konwencjonalną przeszłość, ale logicznie to "przyczyną" pojawienia się pocisku w szybie jest jego odwrócona przeszłość, czyli dla nas jest ona konwencjonalną przyszłością, aż do momentu, kiedy odwrócona osoba "cofa się" idąc tyłem do wehikułu czasu. Złol w jednym miejscu linii czasu przeżywa na łodzi, żeby w innym miejscu linii czasu o tej samej dacie na tej łodzi zginąć. A jednak za pierwszym razem dziewczyna widzi samą siebie, skaczącą do wody, jakby to ona zabiła złola, choć ona z teraźniejszości będzie doświadczać jak on żyje.

Ostatecznie wszystkie zdarzenia należałoby interpretować w kontekście paradoksu. W słowie TENET nie ma liter następujących po sobie w kolejności. `E` jest zarówno skutkiem jak i powodem zarówno `N` jak i `T`. Jednocześnie żadne z `T` nie było pierwsze, ponieważ według logiki świata Nolana oba `T` są skutkiem tego drugiego `T`. Istnienie takiego świata, w którym coś istnieje bez logicznego początku to świat paradoksu. Inne wyjaśnienia, odrzucającymi paradoksy, zachowujące zasady fizyki wolnej woli w połączeniu z interakcją między elementami odwróconymi i konwencjonalnymi - są skazane na niespójności.

Jeżeli chce się spróbować zrozumieć poszczególne sceny, trzeba przyjąć słowa jakie na końcu wypowiada protagonista - żeby zmienić myślenie. Jestem po pierwszym obejrzeniu, więc nie pamiętam co dokładnie mówiła pani naukowiec pistolecie oraz ludzie o tarciu i zamrażaniu.
1. Jeżeli konwencjonalny człowiek chce oddziałać na konwencjonalny przedmiot, musi wolną wolą myśleć o przedmiocie standardowo (strzelać pociskiem, pchać szafę). Dla obu odwróconych odpowiednio tak samo (przedmiot w czasie odwróconym zadziała tak, jak normalnie się spodziewamy).
2. Jeżeli konwencjonalny człowiek chce oddziałać na niekonwencjonalny przedmiot (odwrotnie dla obu odpowiednio), mu wolną wolą myśleć o nim jak o jego przeszłości.
2.1 Jestem konwencjonalny a chcę, żeby niekonwencjonalny pocisk do mnie doleciał, muszę myśleć, jak bym nim strzelał (albo łapał, nie pamiętam jak było wyjaśnione).
2.2 Jestem odwrócony, a chcę, żeby szafa się przesunęła pokazując mi drogę (tutaj chyba było coś z drzwiami i zamkiem, które przeszły wehikuł czasu i są odwrócone)? Muszę wolną wolą oddziałać myśląc, że ją ciągnę (pcham w zależności od wytłumaczenia), a ona się przesunie - konwencjonalnie będzie ciągnięta (albo pchana), choć w czasie odwrócony wygląda odwrotnie. Żeby otworzyć drzwi, trzeba myśleć że się zamyka, podobnie z blokowaniem zamku.
2.3 Będąc odwróconym w samochodzie konwencjonalnym, trzeba wolną wolą myśleć, że się cofa. Dla nas nas w czasie odwróconym jedziemy do przodu, ale wolą myślimy o cofaniu się. Myślę że o to chodziło pani naukowiec i ludziom mówiącym o tarciu.
2.4 Będąc odwróconymi, jeżeli chcemy się poruszać w przód w powietrzu konwencjonalny, nie możemy myśleć, że idziemy w przód. Ponieważ dla konwencjonalnego powietrza, w konwencjonalnym czasie, to powietrze (żebyśmy w czasie przez fizycznego zwrotu) musi pchać bohatera tak, żeby się cofał. Czyli w odwróconym czasie musimy myśleć o powietrzu, jakbyśmy to nie my pchali je, ale ono nas.
Tak jak podkreślił protagonista na koniec - trzeba zmienić myślenie. Żeby iść do przodu, musimy myśleć z perspektywy powietrza. Nasza odwrócona przyszłość, w której idziemy do przodu, to powietrza konwencjonalna przeszłość, w której ono nas zasysa (a może myślimy że pcha, ale w naszej perspektywie ona popycha w efekcie ciągnąc - muszę obejrzeć jeszcze raz, żeby dopracować nomenklaturę).
2.6 Konwencjonalny ogień w konwencjonalnym czasie przekazuje energię kinetyczną (z czasem o tym zwrocie otoczenie wibruje coraz szybciej). Konwencjonalny ogień w perspektywie odwróconego czasu (bohatera go doświadczającego) wchłania energię kinetyczną otoczenia (z czasem o tym zwrocie otoczenie wibruje coraz wolniej). Dlatego bohater odwrócony, znajdując się w otoczeniu ognia zamarza. Niezrozumiałe jest tutaj dlaczego konwencjonalna szyba zamarza od konwencjonalnego ognia w czasie odwróconym. Może nie zamarza, a jedynie wygląda (jest interpretowana, postrzegana) tak z perspektywy odwróconej, a w konwencjonalnej wygląda na podgrzewaną? Doszło do tego, jak złol odwróconą (a konwencjonalną zapalniczką, która nie przeszła przez wehikuł czasu) zapalniczką dotknął konwencjonalnego paliwa. Więc paliwo zamarzło by w perspektywie czasu odwróconego jednocześnie w czasie konwencjonalny postrzegane by było jako odmarzające (koncepcja skutku i przyczyny - jak bójka protagonisty z samym sobą na lotnisku), gdyby zapalniczka był konwencjonalna, to paliwo zapaliłoby się, ale nie zgodnie z czasem konwencjonalnym, o ile złol był odwrócony - tutaj muszę obejrzeć film jeszcze raz i zobaczyć, czy miał on na sobie maseczkę tlenową czy nie.

Na interpretację mają wpływ:
1. Fizyka interakcji dwóch elementów o różnej naturze czasu (jego zwrocie) - elementu konwencjonalnego (dla którego fizyka działa w czasie o zwrocie konwencjonalnym) i odwróconego (dla którego fizyka działa w czasie o zwrocie odwróconym).
2. Przy czym samo `czas o zwrocie odwróconym` to odniesienie do postrzegania czasu, w sposób, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni. Sam czas powinniśmy postrzegać jak słowo TENET - nie ma początku i końca, przyczyny i skutku. Jest połączonymi elementami mającymi na siebie wpływ, ale bez zwrotu. Samo postrzeganie czasu to paradoks.
3. Postrzeganie w czasie konwencjonalnym konwencjonalnego przedmiotu, na który miał wpływ odwrócony bohater.
4. Postrzeganie w czasie odwróconym odwróconego przedmiotu, na jaki wpływ miał konwencjonalny bohater.
4. Fizykę interakcji elementów konwencjonalnego z odwróconym (równiej w perspektywie odwróconej - obserwowanej przy nagrywaniu odwróconego bohatera) przedstawia scena z:
4.1 konwencjonalnym czasem, panią naukowiec, pistoletem i odwróconą kulą,
4.2 konwencjonalnym czasem, konwencjonalnym protagonistą i konwencjonalnym samochodem, na który wpływ miał odwrócony protagonista
4.3 odwróconym czasem, odwróconym protagonistą i konwencjonalną kałużą,
4.4 odwróconym czasem, odwróconym protagonistą i konwencjonalnym samochodem.

ocenił(a) film na 10
NoNammer

czytając początek jestem w stanie stwierdzić dlaczego film się nie sprzedaje, ludzie nic z niego nie będą w stanie zrozumieć ale brawa dla Ciebie

ocenił(a) film na 8
NoNammer

Kocham ten film za sam fakt, że wzbudza takie dyskusje :) Że ty i inni główkują nad każdym elementem. Dopiero dzisiaj go obejrzałem i totalnie się pogubiłem ale wiem, że będę miał frajdę przy następnym oglądaniu, bo żeby nauczyć się składać zegarek trzeba go najpierw rozłożyć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones