Bardzo trafna uwaga

Zgadza się ... niestety :( trafniej chyba nie można tego ująć

Swięte słowa, mało kto w ogóle sie nad tym zastanawia,a jak ktos sie glośno zastanawia jest uważany za świra z góry. Przykre czasy i ciężko patrzyć jak łatwo ludzie dają sie podzielic i sobą manipulować.

Taka (wysoka) jest cena demokracji politycznej.

dyktatura i zakłamany totalitaryzm niestety nie ma nic wspólnego z demokracją...

Zdziwiłbyś jak ma. Jeśli mas umysł otwarty, to polecam książkę Erica Kuehnelt-Leddihna "Demokracja - opium dla ludu". To nie jest biblia (ani przez małe, ani duże "b", ale skutecznie pozawala otworzyć oczy na wiele aspektów demokracji, skrytych pod upiornym płaszczykiem woli większości.

dokładnie to samo napisałem...

może mnie nie zrozumiałeś, napisałem że obecna 'demokracja' tylko udaje demokrację i nie ma z nią nic wspólnego...

Oj, udaje, udaje. Jej obrońcy siedzą przy konfiturach, więc nie są obiektywni.

Oczywiście, że bardziej aktualne. W 1997 internet był w powijakach, więc idioci nie mieli możliwości głosić swoich idiotyzmów i wymieniać się swoimi idiotyzmami na taką skalę.

tacy idioci że aż mieli rację :)

Tak, tak, spokojnie. Oczywiście, że Elvis żyje, Kopernik była kobietą, a Ziemia jest płaska. Tylko się nie denerwuj, bo ci zaszkodzi ...

skoro uważasz że film był o Elvisie czy Koperniku to naprawdę jesteś skończonym kretynem, ale spokojnie, tacy jak ty nie chcą mieć własnego życia, prywatności, chcą być kontrolowani i mieć 10 kamer nawet w kiblu.

Skoro chcesz mieć 10 kamer w kiblu, to twoja sprawa - mnie defekacja aż tak nie bawi. A rządy, jak to rządy, na pewno prześcigają się, by ci w tym kiblu założyć jedenastą kamerę, bo wprost marzą, by cię permanentnie inwigilować. Pytanie: po co?

jak to po co ? Żeby sprawdzać czy czasem ktoś nie spiskuje przeciwko 'jedynej słusznej' władzy...a jak zrobisz coś nie tak, odetną kartę do bankomatu, nie pozwolą pojechać autobusem do pracy itp itd w Chinach to już sprawnie działa...nawet nad śmietnikami są kamery czy przypadkiem nie pomylisz kosza. Ale to przecież tylko 'wariackie teorie'...

Według treści skowytu pisuarów to połowa Polaków "robi coś nie tak" - z rana pójdę sprawdzić, czy autobusy jeżdżą już puste ...

a jakiż to znowu jest lepszy skowyt bolszewii po-wskiej? Ja o Chinach a ty o pisuarach. To se pogadalim.

Tragedia. Krótka dyskusja człowieka patrzącego na świat z dystansem do gościa od teorii spiskowych. Jak z podręcznika. Rzucaniem grochem o ścianę. NIC nie dociera, żadne argumenty.

człowieku z jakim dystansem, widziałeś postanowienia polityków i biznesmenów niedawno w Davos? Do 2030 roku mamy nie jeść nawet mięsa tylko żywić się robalami, samochody dla wybranych, rocznie do 10 sztuk odzieży można będzie kupić na osobę, to tylko kropla w morzu tych komunistycznych dyktatorskich postanowień. Oczywiście o pieniądzu cyfrowym który już niedługo wprowadzą nie wspominam, a jeszcze nie tak dawno śmiano się z 'szurów' które o tym mówiły.

Na Boga i co z tego hahah? Świat nigdy tak nie zapieprzał jak zaczął od końcówki XX wieku, pewne zmiany choćby nie wiem jak niewygodne są konieczne.
Nie znam postanowień z Davos jednak to co piszesz, że dieta złożona z robaków do 2030 roku ma zastąpić mięsną to jakiś absurd i zapewne czegoś nie doczytałeś.
Ale owszem, dieta złożona z robaków i glonów będzie kiedyś przyszłością. Ty się skupiasz tylko na decyzjach i tym, że mogą cię ograniczać, nie myślisz nawet o przyczynach, dlaczego takie zmiany są konieczne do wprowadzenia.
Zwierzęta hodowlane i rolnictwo generują ogromne ilości gazów cieplarnianych według różnych szacunków od parunastu procent do nawet parudziesięciu!!!! Ponadto rolnictwo i hodowla zwierząt wymaga ogromnych ilości słodkiej wody i potężnej ilości terenu pod uprawę/hodowlę. A liczba ludności wciąż rośnie.
Czyli tak: liczba ludzi rośnie - potrzebują oni więcej miejsca do życia i więcej pożywienia/wody -> potrzeba więcej krów i pól uprawnych, które to też potrzebują duże ilości przestrzeni i zasobów a do tego emitują syf w atmosferę i do wód gruntowych.
Rozwiązaniem na to są te twoje "robale", którymi tak bardzo się frustrujesz. Nikt sam od siebie nie będzie chciał zamienić kawałka mięsa ze świni na dżdżownicę - potrzebne są więc regulacje narzucone niejako siłą.

Jeśli chodzi o odzież dominuje konsumpcjonizm. Ludzie kupują ubrania, które założą parę razy w przeciągu ich żywotu, w skrajnych przypadkach takich jak suknia ślubna, kostium haloweenowy itp. nawet tylko raz. Produkcja ubrań również pochłania ogromne ilości wody i zapewne tworzy inne g*wna.

Samochody to samo to chyba oczywiste jakie generują straty dla ludzkości. Nie wiem co znaczy "samochód dla wybranych", po pierwsze nie do końca w to wierzę by to było w ogóle możliwe, ale pomijąc fakt, że już wchodzą elektryki, może za parędziesiąt lat będą poruszały się pojazdy bezemisyjne, to w przyszłości nie będziesz potrzebował takiej formy transportu, patrz wynalazki typu samoloty, Hyperloop od Muska (chińczycy już mają koleje pędzące przez cały kraj pareset kilometrów na godzinę) i inne.

Pieniądza cyfrowego nawet nie chce mi się komentować bo to chyba oczywisty krok w postępie ludzkości.

Odpowiadałem tylko na to co napisałeś w poście, nie chce mi się szukać informacji o konferencji w Davos i karmić się pierdołami. Jeśli dla ciebie jest to tak ważne możesz nawet już teraz założyć tajną koalicję antyrządową, zacząć budować schron albo bawić się w preppersa, to twój czas i twoje życie.

Wiem, że to będzie i tak jak grochem o ścianę bo prawdopodobnie już wiem z jakim człowiekiem mam do czynienia, ale jeśli chodzi o ograniczenia i zmiany często jestem ich przeciwnikiem ale jak widać są konieczne i nieuniknione. Nie jest kłamstwem, że większość ludzi to idioci i potrzebują sterowania z zewnątrz. Oczywiście co zrozumiałe, ja, ty ani inni osoba, która usłyszy ten argument broń boże nie jest idiotą! Idiotami są pozostali, ale akurat nie JA. Proste.

Reasumując ludzkość zawsze sobie poradzi i nie da tak łatwo założyć sobie kajdan, jak nie podziemnym handlem mięsa to wynalazkami takimi jak Bitcoin, które będą odpowiedzią na cyfrowy pieniądz.

Ty jesteś chory psychicznie i to ciężko albo naprawdę tak głupi że nie widzisz po co są te zmiany wprowadzane. A ciężko się dyskutuje z chorym człowiekiem i fanatykiem któremu wyprali mózg. Pieniądz cyfrowy to postęp? Buhaha chyba tylko w tym że jak ktoś będzie niewygodny (dla jedynej słusznej władzy (jak to w komunizmie jest od zawsze) to mu odetną 'cyfrowe konto' i niech zdycha z głodu. Jakie przeludnienie, miasta zajmują 1% powierzchni planety. Nie będę tutaj pisał książki, bo psychola który uważa że rządy i korporacje 'chcą jego dobra' się nie przekona. Jesteście rasą niewolników którzy z uśmiechem na ustach oddają ostatnie resztki wolności bo tak wam wyprali mózgi. Szkoda że wraz z wami będą cierpieć też normalni niewinni ludzie, w imię chorych komunistycznych wizji Szwabów i Sorosów. Zmiany są konieczne i nieuniknione tylko dlatego że takie tępaki jak ty uwierzyli chorym psychicznie komunistom, którzy mają za cel wszystko i wszystkich kontrolować. (oczywiście w imię naszego 'dobra').

Zawsze mnie bawią tacy odklejeńcy, którzy co chwila rzucają hasłami typu "faszyści", "komuniści", "rewolucja" i uwaga moje ulubione: "wielkie złe korporacje" hahahaha. Mieć tak smutne życie żeby wszędzie doszukiwać się spisku i do tego uważać się za ten ułamek oświeconych ludzi to jest szczyt zaślepienia i wydumanego ego o sobie.
Dyskusja i tak nie ma sensu bo wiara w teorie spiskowe to poważne zaburzenie i są na to poważne opracowania psychologiczne. Generalnie do takiej osoby nie docierają żadne argumenty i podobnie jak alkoholik dopóki taka osoba sama nie zda sobie sprawy, że żyje w swoim wymyślonym świecie dopóty żadne leczenie nie będzie miało skutku. Ale mimo to pobawię się bo jestem ciekaw co wypocisz odklejeńcu.

Według ciebie oczywiście te zmiany są po to żeby nas zniewolić, sterować nami i zrobić z nas niewolników, zgadza się?
I o dziwo poniekąd masz rację. Zawsze są ludzie, którzy pragną rządzić, utrzymać pozycję i mieć wpływ na świat.
Ale czy to jakaś nowość? Już starożytni podbijali świat, Rzymianie chcieli władać światem, wyprawy krzyżowe chciały podporządkować całą Azję, Niemcy w czasach nowożytnych mieli podobne zapędy. I coś się zmieniło od tego czasu?

Przede wszystkim debilu nie wiesz jak działają korporacje. Tam nie siedzą psychopaci pragnący zniszczyć świat tylko na każdą korporacje przypada grupa biznesmenów/inwestorów, których interesuje przede wszystkim ich własną kieszeń. Jeśli mogą ją napełnić bardziej lobbingiem i zmianą przepisów, reklamą albo dywersją to mieści się w granicach ich potrzeb i zrobią to.
Dla ciebie rządy i korporacje to jakieś mistyczne instytucje zarządzane przez niewiadomo kogo z mrocznymi planami a dla mnie zwykła grupa ludzi, którzy realizują swoje cele.
I tak. Pieniądz cyfrowy to postęp. Odciąć kogoś od dobytku można od tysięcy lat zajmując jego pieniądze albo nieruchomości, świnie, traktor czy cokolwiek by tam miał.
Dawaj odklejeńcu powiedz jaki to jestem ogłupiony.

i vice versa - widzisz że do ciebie też nic nie dociera...no jesteś ogłupiony i to bardzo skoro porównujesz i stawiasz na jednym poziomie starożytnego władcę do wszechobecnej kontroli wszystkiego i wszystkich, i jak jesteś 'niegrzeczny' to twój władca niewolników pozwoli ci lub zabroni pójść do kina, do ulubionej restauracji czy wsiąść do autobusu/tramwaju ( a tak już od dawna jest np w Chinach, system ten niedługo wchodzi do Europy). Przykład obecny lewackiego faszyzmu - pałowanie ludzi w pokojowych protestach w Europie zachodniej, a w Kanadzie blokowanie ludziom kont bankowych za udział w pokojowych protestach. Fajny miły świat, nawet za pokojowy protest cię zniszczą. Pieniądz cyfrowy to nie żaden postęp ale tylko i wyłącznie kontrola ludzi. Wiedzą wtedy o tobie wszystko, co kupujesz, gdzie bywasz itp itd a jak jesteś niegrzeczny to do widzenia blokują konto i zdychaj z głodu. Jak można być tak ślepym odklejeńcem żeby tego nie widzieć.