Przebrnąłem wlasnie przez to kultowe dzieło z królem kina dla smarkaczy/ niezbyt inteligentnych
fanów kulturystyki i jestem załamany. Toż to jakieś intelektualne dno, ikona kiczu przez użytkownikow fw
nazwana arcydziełem. Wiara w ludzi utracona. Dałem sobie ostatnia szanse z kinem sfiction, od jutra wracam
jednak do Bergmana żeby otrząsnąć sie po tym zalewie głupoty.
A może jakieś konkretne zarzuty wobec filmu, a nie ograniczasz się do wypisywania ogólników.
Uwielbiam ludzi porównujących Terminatora 2 do kina lat 50'tych :/ może ty sobie chłopie wogóle daj spokój z kinem i jakieś ryciny albo freski na skałach w jaskiniach pooglądaj , może wtedy dojdziesz do jeszcze bardziej sensownych wniosków......
"Uwielbiam" takie prowokacje, które niczego nie wnoszą.
Przebrnąłem właśnie przez post założyciela tematu... Za trzecim razem. Zalew głupoty w kilku prostych zdaniach jest porażający.
Hej, Panowie spokojnie. Wiadomo, że to głupia prowokacja, ale gdyby nią nie była, trzeba pamiętać, że każdy może mieć swoje zdanie. Jak dla mnie zarówno Cameron, jak i Bergman są znakomitymi reżyserami i każdy na swój sposób wpłynął na rozwój kina.
To musi być prowokacja. Ja nie cierpię musicali, ale nie wypisuje na ich temat bzdur w tematach, tylko unikam gatunku.
nie musi a na 100% jest ;-) ewentualnie wypisy rozkrzyczanego bachora, w co jednak wątpię. :-)
mnie np. Cameronowski "Titanic" się nie podoba, choć jest, obiektywnie rzecz ujmując, arcydziełem, no ale nie włażę na topiki o tym filmie i nie spinam pośladów jakiż to głupi film :-) prowo w chooy i tyle :-)
faktycznie graf w profilu nie wygląda na standardowy forumowy avatar a na własną fotę...
to nie kumam, może faktycznie jakiś domorosły oro-profesorro co ma skręty kiszek na tego typu produkcje?
whatever... i tak zbytnio nakarmiliśmy ten temat ;-)
W sumie to nie dziwie sie że film mu sie nie podobał patrząc na jego filmy, którym wstawił 10 gwiazdek ... Ja to się dziwie po co wogóle sięgał po ten film.
Dziś obejrzałem T2 po raz ... nie wiem który ... i jest on ponad czasowy i tyle w tym temacie
Tak, ale nie ma tam latających statków, cyborgów itd. Raczej ciekawy film, a S-F jest tylko jakby tłem.
mdub katastrofa to powinieneś mieć na imię , jak się nie znasz na filmach to nie komentuj .
nie wiem jakie ty film s-f oglądasz ale od terminatora z daleka , obejrzyj sobie jeszcze raz muminki albo trudne sprawy jak sie nie znasz na filmach i nie masz gustu
T2 oglądałem bardzo dawno nie wiem jak teraz ale wtedy był to film bardzo dobry natomiast gwiezdne wojny jest nieporównywalnie gorszym filmem , dla mnie to jednym słowem szajs.
Nie powiem jak prymitywne jest stwierdzenie, że film jest zły bo jest z takiego a takiego gatunku. Lubisz być prymitywny?;)
Na szczęście twoja śmieszna opinia nie ma poparcia w czymkolwiek i dziwnym trafem ten film uwielbiają tak ludzie z całego świata (39 miejsce na imdb) jak i krytycy (92% na pomidorkach).
Za to w jednym masz rację. Można stracić wiarę w ludzkość widząc osobniki twojego pokroju. Ubóstwiający tylko filmy, które są uznawane za ambitne (biorąc pod uwagę całokształt pewnie nawet ich nie rozumiesz no ale trzeba sprawiać wrażenie inteligenta co?;)
Wiadomo, że filmy dla pospólstwa będą się pospolstwu podobaly. A gdzie napisalem , ze ten film jest zly bo jest s-f ?
Cóż jak nie rozumiesz nawet co sam piszesz to nie ma co oczekiwać czegokolwiek...
Jestem znawcą i nie musze sie z tym kryc. Choc wiadomo w jakim kraju zyjemy. Ktos wyjdzie ponad zalosny poziom tlumu inni zaczynają mu dowalac zamiast czegos sie od taliej osoby nauczyc. Polacy sa odporni na wiedze.
Prędzej nadętym bucem, a nie znawcą. Mierzenie wszystkich filmów tą samą miarą jest co najmniej głupie. To jak ocenianie ryby pod względem umiejętności wspinania się na drzewa. Terminator 2 miał być historią o morderczych robotach i w tej roli sprawdza się bardzo dobrze. Dobra historia, dobrze zrealizowana w ramach swojej konwencji. Znawca powinien umieć to docenić... No, ale jak już wspomniałem, prędzej jesteś bucem, a nie znawcą, który pewnie protezuje sobie pewne rzeczy pozując na człowieka o ambitnym, wyrafinowanym guście.
To jest internet. Nie muszę zaczynac zdabia z duzej litery. Wazne, ze w przeciwieństwie do wiekszosci osob tutaj umiem sie poslugiwac jezykiem polskim. I mam bogaty zasob slownictwa bo moja wiedza o literaturze nie konczy sie na wladcy pierscieni.
A etap ogladania filmow o strzelajacych sie robotach zakonczylem w szkole podstawowej.
Dlatego jak widzisz jest moment w którym nie ma sensu dalsza dyskusja,a ja nie wyważam otwartych drzwi,tym bardziej takich które są już wyrwane z zawiasów:)
PS
Tutaj masz kolejną perełkę,rozmowa ze smerfem na dole strony:
http://www.filmweb.pl/film/B%C5%82%C4%99kitna+laguna-1980-30704/discussion/%21,2 519885
I pomyśleć, że kolesia mam w znajomych. Ale żeby nie było, to On przysłał zapro.
No cóż, już wkrótce będzie małe ''przerzedzenie'' o którym Ci kiedyś pisałem, tak że....
To jeden z tych: ''nie to nie i tup tup nóżką''. Wiesz, że mnie to totalnie roz.pie.rdala
M_bub, a jak ma się to zdanie do języka polskiego: ''Wazne, ze w przeciwieństwie do wiekszosci osob tutaj umiem sie poslugiwac jezykiem polskim''? Pieprzyć sam film. Interesuje mnie zarzucanie innym popełnianie błędów, gdy samemu ich popełnia się od cholery. Czyż nie jest to hipokryzją?
Mam pytanko, może już było ale nie chcę przeglądac całej kłotni :) Skąd się wziął t800 i t1000 i ogólnie druga częśc filmu skoro w pierwszej po przesłaniu t800 i człowieka wehikuł zostało zniszczone Ponoć gdzies to jest wyjaśnione ale nie mogę znaleźć :(