PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=851347}
6,0 3 280
ocen
6,0 10 1 3280
The Cursed
powrót do forum filmu The Cursed

to może jakiś mądrzejszy. Niestety, jak wszystkie horrory do zapomnienia.

ocenił(a) film na 4
Agatonik

Hej,
Na festiwale dobiera się różne filmy. Niekoniecznie najlepsze, bo też i przy ich wyborze gremium decyzyjne kieruje się (obecnie) często złożonymi pobudkami. Ideologia, światopogląd, poprawność polityczna.
Nawet w filmach grozy się już mocno zwraca uwagę na te kryteria.

A co do samego filmu…
Jako zakręcony i niepoprawny sympatyk historii z obszaru likantropii – czekałem nań jak Żydzi na Mesjasza. Dokładnie rok jako, że swą prapremierę miał, zdaje się już w styczniu 2021 r. (bodajże na Sundance Film Festival).
Wiem że na Filmwebie piszą inaczej, ale na to pisanie zasadniczo nie ma co zwracać nadmiernej uwagi.
Potem film przemontowano oraz zmieniono mu tytuł (pierwotny to „Eight for Silver”) i parę innych drobiazgów.
Nakręciłem się bo raz, że fabuła osadzona dawniej (lata 80-te XIX w / 1917 rok – obudził się we mnie duch historyka), dwa, że gra ulubiona aktorka a trzy, iż posucha w tematyce taka, że człek się cieszy z każdej zapowiedzi.

Oglądam i już po pierwszej minucie mi szczęka opada.
W pierwszej scenie informują nas napisem o bitwie nad Sommą rozgrywającą się w… 1917 r.
Były dwie bitwy nad Sommą. W lipcu-listopadzie 1916 r. Tzw. Pierwsza Bitwa, najbardziej znana. Oraz Druga - bodajże w sierpniu - wrześniu 1918 r. Więc twórcy filmu mieli pecha i się... jakoś nie wstrzelili z poprawną datą.
Chwilę później wyciągają srebrny pocisk o groteskowym wyglądzie. Nietknięty, z wyglądu jak przed osadzeniem w łusce a srebro jest miękkie i nawet po uderzeniu w tkankę miękką były z tego płaszcz.
Masakra kilkudziesięciu Cyganów (zachowuję oryginalne nazewnictwo z filmu), ćwiartowanych, ukrzyżowanych, zakopywanych żywcem - w latach 80-tych, za poduszczeniem katolickiego duchownego – w laickiej mniej lub bardziej Francji wywołałaby burzę na cały kraj. Na skalę niespotykaną. To niepotrzebne brednie w które poszli twórcy filmu.
Wilkołak (łysy jak kolano) atakuje również za dnia. Trochę profanacja dla sympatyków tematu. Można by długo wymieniać…

Nie zamierzam się mądrzyć (dałem tylko próbkę do ewentualnego przemyślenia) o całym tym szeregu nieścisłości. W końcu to horror o wilkołakach, klątwach i czarach więc nie ma co się nadmiernie czepiać nie takich hełmów, pocisków czy patek.
Ale raz, że mieli duży budżet, dwa iż osadzenie historii w konkretnych realiach z przeszłości nieco zobowiązuje a trzy (to najważniejsze), że tyle się naczytałem wcześniej peanów. Na Rotten Tomatoes, na IMDb, w innych miejscach. Nasłuchałem wywiadów w których i reżyser i ekipa, i recenzenci chwalili film za realizm z epoki oraz dbałość w przedstawieniu detali – że… uwierzyłem naiwnie, iż tak jest w rzeczywistości.

Nie oceniam filmu zasadniczo tak krytycznie jak Ty w wystawionej ocenie.
Niemniej i u mnie jest spore rozczarowanie. Pomieszane dodatkowo ze złością jako, że filmu wypatrywałem bez mała przez rok.
Najlepiej niech jednak każdy sam zobaczy i oceni.
Sorki za gadulstwo.
Pozdrawiam.






ocenił(a) film na 3
jabu

Dzięki za gadulstwo:)) Przynajmniej sobie przypomniałam, o czym był, bo niemal całkiem wymazałam go z pamięci. Twoje argumenty jeszcze mnie utwierdziły, że wystawiłam mu adekwatną ocenę (oczywiście do mojego gustu). Pozdrawiam:))

ocenił(a) film na 4
Agatonik

Cieszę się, że pomogłem.
Wiesz – teraz się do festiwali i tzw. maratonów filmowych dobiera obrazy wg kryteriów niekoniecznie związanych z jakością filmu. W kinie grozy też to niestety widać.
Tak było niecały miesiąc temu np. z bardzo wg mnie niefortunnie promowanym w ramach przeglądu kina grozy „Bloodthirsty” (staram się oglądać wszystkie produkcje związane z wilkołakami).
Tu szerzej i o filmie i o maratonie w ramach którego go zaproponowano:
https://www.filmweb.pl/film/%C5%BB%C4%85dza+krwi-2020-865981/discussion/Piosenka +jest+dobra+na+wszystko.+Zdaniem+tw%C3%B3rc%C3%B3w+%E2%80%93+tak%C5%BCe+na+film+ o+wilko%C5%82akach.,3234393
Ma się wrażenie, że klimat, nastrój, udane stopniowanie napięcia – tak ważne dla kina grozy, zaczęły schodzić na drugi lub nawet trzeci plan w promowaniu filmów na festiwalach, przeglądach i maratonach z danego gatunku.
Mam jednak nadzieję, że to przejściowe. Że ta moda (maniera) przeminie.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
jabu

Niezwykle rzadko oglądam filmy z wilkołakami, horrory itp. dlatego absolutnie nie czuję się kompetentna.

ocenił(a) film na 6
jabu

jak rany jezusa, chłopie ale ci współczuje! z takim drobiazgowo szczegolowym podejsciem w filmach gdzie liczy sie czysta rozrywka, do niczego nie aspirujaca, rozkladanie tego na czynniki pierwsze i wyliczanie gdzie sie ktos rabnał z datą, gdzie ma to w fabule trzeciorzedne znaczenie, o ile w ogole jakies, to naprawde rzecz godna podziwu i wspolczucia.

ocenił(a) film na 4
miko1980

To prawda, że częściowo problem tkwi po mojej stronie. Skrzywienie zawodowe nabrane po 30 latach.
Dlatego faktycznie ciężej niż innym ogląda mi się westerny, kino wojenne lub historyczne - oraz miksy tychże z innymi gatunkami.
Ale z drugiej strony gdy trafi się film dbale dopracowany - tym bardziej należy to docenić i pochwalić. Także gdy zadba się o to w kinie rozrywkowym. Nawet gdy jest niezamierzone (jak np. teoretycznie niewykonalne przebicie butli z pocisku Garanda w finałowej scenie "Jaws").
Na usprawiedliwienie przypomnę, że sami twórcy filmu by pewnie zaprotestowali czytając to, co ich dziełu przypisujesz - że to "jest czysta rozrywka do niczego nie aspirująca".
Intencje mieli inne i wyraźnie to sygnalizowali w wywiadach.
Film nakręcono 2 lata temu. Ponad rok temu po przedpremierowym pokazie - na nowo się nad nim biedzono, przemontowano, pozmieniano szereg rzeczy nie wyłączając tytułu. A podczas realizacji zarówno Ellis, jak i inni, ale przede wszystkim on - chwalił się wielokrotnie, że wysoki budżet pozwoli na dbałość o fakty, realia i dopracowanie szczegółów (także z epoki).
Myślę że On jednak aspirował, inaczej niż piszesz - i to aspirował wysoko.
Więc jak się tego naczytałem a na film wyczekałem jak Żydzi na mesjasza - to mi oczekiwania wzrosły.
A wyszło pod wieloma względami niedbalstwo.
Rozrywka rozrywką, ale i ona powinna trzymać poziom.
Widzowi serwuje się sporo scen jak ta poniżej:
Jednemu z bohaterów urywa na dobrą sprawę prawe przedramię (34.44 minuta). Zbliżenie kamery pokazuje kikut dyndający na ścięgnie i kawałku skóry. Kość w kawałkach. W kolejnej scenie ten sam bohater z użyciem tejże prawej dłoni (35.00 minuta) rozkłada złożoną kartkę wyrwaną z Biblii, przytrzymuje ją obiema rękami i w obu operuje palcami.
Scen z podobnym niechlujstwem jest więcej.
Dla mnie to trochę kpina z widza po wcześniejszych ambitnych deklaracjach toteż trudno, aby podobne fuszerki dostarczały mi rozrywki.
Ale też innym widzom nie odmawiam zachwycania się podobnym niedbalstwem.
To wolny kraj.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

" jak wszystkie horrory do zapomnienia"

oukeeej xD

to po co w ogole ogladasz horrory skoro uwazasz ze to kino nie warte uwagi?
czyzby jakies masochistyczne zapędy?

ocenił(a) film na 3
miko1980

Nie. Wieczna nadzieja, że w tym gatunku da się nakręcić coś wartościowego, albo przynajmniej mniej prymitywnego.

ocenił(a) film na 4
Agatonik

Coś w tym jest.
Dobrych horrorów (straszących, klimatycznych, z przemyślaną fabułą stopniującą napięcie grozy) jest jak na lekarstwo.
Za to głupie, prymitywne czy niskobudżetowe produkcje lgną do tego gatunku jak niedźwiedź do słupa telegraficznego.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
jabu

wystarczy poszukac nieco dalej niz katalog Netflixa by znalezc ciekawe i oryginalne produkcje

ocenił(a) film na 4
miko1980

Piszę horrory od 30 lat. Oglądam od 50.
Recenzuję na całym świecie od niemal 30-tu. Na Filmwebie od 17
https://www.filmweb.pl/serial/Creepshow-2019-834951
Netflixa zasadniczo nie mam i nie znam.
Jedyny horror, który z nim kojarzę (jako z producentem lub współproducentem na 100%)  i który swego czasu doceniłem (oraz skomplementowałem w dyskusjach i komentarzach na IMDb, nieszczęsnym Filmwebie oraz paru innych serwisach) to "Rattlesnake" ze zjawiskową Carmen Ejogo.
https://www.filmweb.pl/film/Grzechotnik-2019-835022
Twojego optymizmu w stylu "wystarczy poszukać nieco dalej niż" - nie podzielam, niemniej cieszę się widząc radosny, pełen optymizmu entuzjazm względem mego ulubionego gatunku.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

a takie tytuły jak: The Wailing (2016), Get Out (2017) czy The VVitch: A New-England Folktale (2015) ogladalas? zarowno krytycy jak i widzowie docenili..

ocenił(a) film na 3
miko1980

Get Out (2017) oglądałam i mi się podobał, oprócz końcówki. Ale nie spostrzegałam go jako horror. The Wailing (2016) - też widziałam, ale niestety nie zaskarbił sobie mojej sympatii. The Witch: A New-England Folktale (2015) - mam w planach. Dziękuję za wskazanie filmów z tego gatunku, które faktycznie odbiegają poziomem od większości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones