Grupka znajomych podczas wykonywania szkolnego projektu próbuje rozwikłać tajemnice zniknięcia pewnej dziewczyny. Całość jest kręcona w stylistyce found footage i bardzo mocno oklepana. Widać gołym okiem inspiracje podobnymi horrorami, jest nawet krótka scena sparodiowania "Blair Witch Project", ale głównym minusem jest to, że przez 3/4 filmu nic się nie dzieje, dopiero pod koniec akcja przenosi się do jakichś piwnic/lochów z długimi, cienkimi korytarzami i prezentuje się to całkiem klimatycznie. Na plus też fajna maska i samo zakończenie.
Całość jak dla mnie jest słaba, ale jeśli ktoś lubi mieszanki typu "BWP" i "The Tunnel", to pewnie wyżej to oceni.