cronenberg on cronenberg, final thoughts, 4-real; osobliwie transcendentem podszyty - jak mawiali nasi rodacy młodzi dżi z równie osobliwej acz teatrem panicznym podszytej wszechpolskiej formacji tranzyto-rytobereto-ryjnej - horror szoł metafizyczny!
mój nowożytny ulubieniec z kanady wciela w życie proste słowa mojego starożytnego ulubieńca z grecji: it's like the flight of the alone to the alone.
(cause the last dance you dance you will dance alone, that's for sure)
zatem więc: antycypacja nieuchronnego, akceptacja niechybnego, wyrok śmierci bez możliwości apelacji i próba pokojowego współistnienia z własną śmiertelnością, raz! dwa! trzy! baba jaga patrzy! szybko, szybko, im szybciej tym lepiej - po gęsi i tulipanie przyjdzie kolej na ciebie..
by the way - widać z cronenbergiem dużo rozmyślamy o tym samym, pielęgnacji czegoś innego kosztem koniecznej eutanazji własnego dziecka wewnętrznego - i dobrze! nikt płakał nie będzie. przytulić i bye, bye..
now tell me again: how can you live, when you are already dead?