no i nie był charyzmatycznym liderem grupy rockowej a charyzmatycznym liderem groźnej sekty !!
huncwot - chlopaki maja racje i nie czepiaj sie justynki - people are strange ;)
kocham Jima, ale szacunek do papieża jakiś jest, pomimo tego, że mam kościół gdzieś. to był dobry człowiek i pisanie,żeby zrobili o nim film "z takim rozmachem" to przesada. a tak poza tym, że film jest świetny, to jest w nim wiele niejasności i kłamstw.
Jamajka - when you`re a stranger, faces look ugly when you` re alone