Dla mnie niemal oczywistym wyborem byłoby wybranie pierwszego zakończenia. Drugie już mnie wgniotło całkiem w fotel jak je obejrzałem do końca. To jak psychologiczny i filozoficzny aspekt człowieczeństwa w tym filmie został poruszony jest dla mnie niesamowite. Za KAŻDYM razem jak obejrzę/przeczytam jakieś anime/mangę (pomijam Dragon Ball itp)przychodzi mi do głowy to samo pytanie... Skoro dzieciaki w Japonii czytają takie rzeczy od małego to jak pokręcone muszą mieć na starość umysły... A z drugiej strony widać niesamowitą różnicę pomiędzy poziomami popkultur narodowych.
Ja uważam że oba zakończenia są równie wspaniałe i doskonale się uzupełniają. W 25 i 26 odcinku w sposób kameralny przedstawiono dopełnienie umysłów głównych bohaterów natomiast The End of Evangelion to HCP w fizycznym świecie (choć w Magokoro wo, kimi ni też jest sporo scen rozgrywających się w umyśle Shinjiego), monumentalny obraz apokalipsy. Oba uwielbiam.
ale mi chodziło o dwa zakończenia EoE a nie porównywanie zakończenia serii anime do zakończenia filmu EoE (które ma 2 zakończenia).
A to przepraszam, źle Cię zrozumiałem.
Jeśli chodzi o EoE preferuję drugie zakończenie, które według mnie jest lepsze pod względem treści, wizualizacji i kompozycji. Ponadto wbrew powszechnej opinii, kończy się dobrze - każdy dostaje drugą szansę, szansę powrotu...jeśli tylko chce żyć