Jeśli cały efekt horroru ma polegać na tym, że w momencie zagrożenia film katuje nasze bębenki uszne decybelami wrzasku to ja dziękuję. Sam scenariusz z kolei to dno. Beznadzieja, beznadzieja, beznadzieja, beznadzieja, brak mi słów. Nie oglądajcie tego. Szkoda czasu, nerwów i słuchu.