Dość mówić, że 1 i 2 amerykańskie to rozbicie fabuły japońskiej pierwszej części na dwa filmy - widać amerykanie nie ogarniają więcej, niż 2-3 wątki na film - do tego sama Yoko nic, tylko się toczy i skrzeczy, klimat udało się wytworzyć jedynie w kilku miejscach. Film średni - kogoś, kto nie ogląda horrorów może przestraszyć, wyjadacze obejrzą, ale raczej nie zemdleją z zachwytu.