film
The Last House on Dead End Street
1977
1h 17m
Drobny kryminalista - Terry Hawkins, po wyjściu z więzienia postanawia zająć się produkcją filmową. Szybko montuje swoją ekipę składającą się z operatora i trójki aktorów... Zobacz pełny opis
Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
reżyseria
scenariusz
gatunek
produkcja
premiera
Drobny kryminalista - Terry Hawkins, po wyjściu z więzienia postanawia zająć się produkcją filmową. Szybko montuje swoją ekipę składającą się z operatora i trójki aktorów i bierze się do pracy. Projekt jest jednak o tyle specyficzny, iż zakłada zamordowanie przed kamerą grupki osobistości ze świata pornobiznesu...
Powiązane tytuły
(1)Informacje o filmie The Last House on Dead End Street
studio
Production Concepts Ltd. (przedstawia) / Today Productions Inc.
tytuł oryg.
The Last House on Dead End Street
inne tytuły
Przez lata jedyną dostępną nieocenzurowaną wersją filmu był bootleg oparty na emisji z wenezuelskiej telewizji, w który wklejono hiszpańskie napisy.
Zdjęcia do filmu powstawały w Oneonta (USA).
Fragmenty filmu zostały użyte w jednym z teledysków grupy Necrophagia, który wchodzi w skład filmu "Necrophagia: Through Eyes of the Dead".
Obraz Rogera Michaela Watkinsa jest swego rodzaju legendą w światku miłośników filmowego horroru. Nakręcony w 1972 roku, do dystrybucji wypuszczony dopiero pięć lat później. O jego złej sławie decyduje nie tylko podjęta tematyka – filmy snuff, ale i cała otoczka. Do dziś wielu zaszokują ukazane tu sceny mordów, nad całością unosi się specyficzny,... więcej
Można kłócić się o kiepskie zdjęcia, słabe udźwiękowienie i grę aktorską ale Watkins przy budżecie 800 dolarów stworzył rzecz niepowtarzalną. Takiej dawki zgnilizny,brudu i mięcha nie znajdziecie w żadnym innym filmie (jedyne do czego mogę to przyrównać to Angst ze zdjęciami Rybczyńskiego oraz scena kolacji w TCM) a...
więcej
...i nic poza tym, nudny, sceny gore słabe, sceny seksu śmieszą. Ogółem film słaby ale
można obejrzeć dla fajnego, specyficznego klimatu...
Bezsensowna przemoc, zła gra aktorska, pomysł z filmowaniem cierpienia budzi niesmak. Po prostu chory film.
Mimo upływu prawie czterech dekad (nakręcono go w 1972 roku, premierę miał w 1977) ciągle robi wrażenie. Pewnie nie takie jak kiedyś, ale jednak. Pod względem realizacji film nie prezentuje się najlepiej, ale w tym przypadku zupełnie to nie przeszkadza. Ba, nawet działa to z korzyścią dla odbioru obrazu. Każdy amator...
więcej
Caligula 20 punktów
Szczepan 9 punktów
dr_E__Brown 8 punktów
DOŁĄCZ DO TWÓRCÓW
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
