Pierwsza część była naprawdę dobra, jak na amatorski film. Ale to? Nie mam pojęcia po co coś takiego zostało w ogóle nakręcone. Fabuła to jakiś żart. Wszystko w tym filmie jest chyba jakimś żartem.
Po czymś takim już nigdy nie będę kpił z zombiebobrów ani lawantuli.
To jest prawdziwe nieporozumienie. Tak beznadziejnego filmu nie widzialam juz dawno.
Jak można stworzyć coś takiego? Jedna wielka masakra! W tym filmie dosłownie wszystko jest nieporozumieniem.
co za badziew
omijać szerokim lukiem
Wypełniony zabawą weekend zmienia się w walkę o przeżycie, gdy grupka osób zostaje uwieziona w teatrze, gdzie muszą stawić czoła złowrogiemu duchowi.