i nie mogę powiedzieć, żeby mnie zachwyciło. "Personal view by Ken Russell" znacząco różni się od moich wyobrażeń. Po prostu wydaje mi się, że arcydzieło muzyki poważnej, jakim jest cykl "Planety", zasługuje na oprawę wizualną pierwszej klasy. Tutaj mamy bardzo dobre fragmenty (takimi są według mnie Mars i Jupiter, oba...
więcej