PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=39914}

The Ring - Krąg 0. Narodziny

Ringu 0: Bâsudei
6,1 4 551
ocen
6,1 10 1 4551
The Ring Krąg 0. Narodziny
powrót do forum filmu The Ring - Krąg 0. Narodziny

przed chwilą zobaczyłem, to sobie taką małą recenzyjkę napiszę...
Film mnie pozytywnie zaskoczył, dlatego mam zamiar go chwalić... teoretycznie jest to horror, ale praktycznie NA SZCZĘŚCIE NIE... oczywiście jest kilka mocnych momentów, ale nie są one najważniejsze... film jest ponury, klimatyczny i... smutny... bałem się, że twórcy będą chcieli na siłę przestraszyć widza, posuwając się do najstarszych i najnudniejszych sposobów, jak to miało miejsce w RING 2... a tu bardzo miła niespodzianka...
nie będę się rozwodził nad fabułą... jest dobra, nie mam żadnych uwag... może tylko, niech ktoś mi powie czemu ta reporterka chciała zabić Sadako?... bo mi to umkneło...
Muzyka pana Kenjiego Kawai (również Ring 1 i Ring 2) doskonale pasuje do filmu...
..oceniam go na... 8/10!... a tak... co mi szkodzi... może na tyle nie zasługuje, ale za klimat i za to, że nie jest horrorem mu tyle przyznaję...
pewnie to chaotyczne, ale jest późno i nie chce mi się myśleć...

ocenił(a) film na 8
Snaga_Przeklety

...dodam jeszcze, że bardzo sympatyczna aktorka wcieliła się w rolę Sadako...
Yukie Nakama... bardzo ładna...

Snaga_Przeklety

nieskminiłem co sie z tało z tym ziomalem co sie w niej zabujał

ocenił(a) film na 8
kick161

...ten ziomal umarł jako pierwszy... tylko, że tego nie pokazali, ale było słychać jego krzyk...

użytkownik usunięty
Snaga_Przeklety

O ja pamiętam jego krzyku niech zgadnę:stała za tym zła Sadako;]

Snaga_Przeklety

Właśnie również obejrzałem. Szczerze mówiąc, spodziewałem się kolejnej mrocznej, przerażającej części Ringu, ale niestety się zawiodłem. To co tutaj dali traci ten urok. Owszem film utrzymany w podobnym klimacie - mroczne barwy no i Sadako. Fabułę zrypali na całej lini. Dwie Sadako - do czego do podobne? Przez cały film w ogóle nie było żadnego napięcia, nie budował się jak to było w poprzednich częściach. Tym razem dali suchy wątek historii Sadako, lecz właściwie nic nie wyjaśniający. Sadako wrzucona do studnii i co dalej? Gdzie mowa o kasecie, no i gdzie jej ten przerażający wygląd? Przecież było wyjaśniane, że od początku była potworem, a tu mamy ot taki sobie zwyczajny wygląd. No, może oprócz długich włosów. Daje 3/10 Twórcy mnei zawiedli :/

ocenił(a) film na 8
Gadatek

...dwie Sadako rzeczywiście trochę mnie zaskoczyło... ale co tam...
a co ma byc mowa o kasecie? przecież powstanie kasety zostało wyjaśnione w RING 1...

ocenił(a) film na 5
Gadatek

Zgadzam się z obą w 100%. Również zawiodłem się na całej lini. Ring 1 i 2 to dla mnie kultowe pozycje. O Ring 0 chcę jak najszybciej zapomnieć.

Snaga_Przeklety

Ringu 0 bardzo mi się podobał, prawdę mówiąc to wywołał u mnie smutek i współczucie do Sadako :( Ponieważ lubię wszystko co związane z Ringiem oceniam na 9
"czemu ta reporterka chciała zabić Sadako?"
Bo jeden z reporterów, który został zabity na demonstracji mocy Shizuko przez Sadako był jej znajomym. Miyaji wiedziała, że Sadako nie była normalna i dlatego chciała ją zabić

ocenił(a) film na 8
jjfg

...z tą reporterką też mi się coś takiego wydawało, ale tylko się domyslałem... było to gdzieś powiedziane?

użytkownik usunięty
Snaga_Przeklety

Ten, który pierwszy zaczął krzyczeć na Shizuko, a potem chwycił się za serce, nie był jakimś tam kumplem Miyaji, tylko jej mężem. W którymś momencie filmu pokazana była ich ślubna fotografia. Pozdrawiam

Snaga_Przeklety

zgadzam się. to jest cos. bez porownania z ringiem 2, który jest tylko usilną próbą wzbudzenia w widzu strachu z (dla mnie) kompletnie niezrozumiała fabuła. za to ring 0, ma sobie coś z horroru, ale niewiele. ciekawa fabuła, muzyka też ok. aktorzy nie zawiedli. daje 7/10

ocenił(a) film na 6
Snaga_Przeklety

Mam zamiar zaraz obejrzeć na YouTubie, jak lekcje odrobie xD

ocenił(a) film na 6
The_Slayer

Jest doskonały, bardzo mi się podobał. A na końcu filmu to mi się płakać chciało, jak ją ojciec do studni wrzucił... Tak mi jaj było szkoda strasznie...:(

ocenił(a) film na 5
The_Slayer

Też walnę taką recenzję... Ale uwaga, będę --->SPOILEROWAŁ!!!<---
Jak za pierwszym razem widziałem ten film, nie przypadł mi zbytnio do gustu. Ale po obejrzeniu go wczoraj zmieniłem zdanie, jest naprawdę dobry. Z tego, co zrozumiałem: w ciele Sadako były dwie różne istoty, jedna z nich pochodziła od prawdziwego ojca Sadako. W dzieciństwie przez większość czasu Sadako była kontrolowana przez swoją złą naturę. Dlatego pamięta tylko urywki. Na początku zła natura Sadako wcale nie była taka zła. Miała dziwną twarz, którą widzimy w Ring 2, matka ją kochała, Sadako miała pewne zdolności; zła Sadako mogła teleportować siebie i przedmioty (scena z lustrem na kasecie i scena, gdy teleportuje się przez drzwi pod koniec filmu i fakt, że cały czas towarzyszyła dobrej Sadako mimo zamknięcia za tym przemawiają). Dobra Sadako mogła leczyć ludzi i posiadała zdolność telekinezy (choć nie jest pewne, czy to też nie była sprawka jej złego wcielenia, rozbijanie przedmiotów, gaszenie i zapalanie lamp itd), mogła widzieć zmarłych. W pewnym momencie obie Sadako się rozdzieliły, myślę, że jeszcze przed eksperymentem, bo w pewnym momencie staje się jasne, że dobra Sadako pamięta eksperyment. Prawdopodobnie dobra Sadako się zbuntowała i chciała mieć własne życie. Obie zyskały dwa odrębne ciała, co stopniowo doprowadziło matkę do szaleństwa. Podczas eksperymentu zła Sadako objawiła jeszcze jedną ze swoich mocy; chciała obronić swoją matkę i zabiła najbardziej agresywnego z dziennikarzy; nikt nie był pewien, czy to była sprawka matki, czy córki. Z czasem w akcie zemsty zabiła wszystkich dziennikarzy, obecnych przy eksperymencie. Ikuma zorientował się, że zła Sadako jest niebezpieczna i odseparował ją od dobrej. Dawał jej leki hamujące wzrost, by nie urosła w siłę. To sprawiło, że z czasem zła Sadako przestała wogóle chodzić, mogła jedynie pełzać, choc potrafiła też nieruchomo stać. Ikuma trzymał ją w zamknięciu, ale nie wiedział, że zła Sadako może się teleportować i że cały czas kontroluje poczynania dobrej Sadako, próbując ją bronić. Ta obrona nie za bardzo jej wychodziła, bo wpędziła dobrą Sadako w poważne kłopoty. Długotrwałe oddzielenie od siostry powoduje, że dobra Sadako ładnieje, a zła brzydnie. Gdy tłum bije dobrą Sadako, łamie jej wiele kości. Zostaje zawieziona do swojej złej siostry i obie się łączą, zła korzysta z osłabienia dobrej i łączy się z nią wbrew jej woli. Karłowatość i niemożność chodzenia złej Sadako w połączeniu z połamaną dobrą Sadako powoduje, że znów może chodzić, ale w dość nietypowy sposób. Zszokowana, zabija pierwszą osobę, którą widzi, swojego ukochanego. Po masowym morderstwie Ikuma zdaje sobie sprawę, że Sadako jest zbyt niebezpieczna, by mogła żyć i wrzuca ją do studni, skazując na wieloletnie więzienie. Po wielu latach i próbach wydostania się ze studni obie Sadako umierają, jednak esencja złej Sadako pozostaje i z chwilą śmierci nagrywa kasetę, korzystając z okazji. Z nienawiści do wszystkich ludzi, od których tak wiele wycierpiała, zabija każdego, kto zdecyduje się na obejrzenie kasety. Z czasem zaczyna wyglądać jak dawniej; widać to na końcu Ring 2, jeje twarz znów jest dziwna.
Paru rzeczy tu nie rozumiem:
1. Czemu zła Sadako nie uciekła od ojca, czemu pozwalała, by dawał jej szkodliwe leki, czemu go nie zabiła, gdy on próbował ją zabić i czemu nie teleportowała się ze studni?!
2. Czyżby z góry było ustalone, że Sadako skończy w studni? Czemu jej współpracownikom śniła się studnia? Czyżby to był zbieg okoliczności? Może po prostu dobra Sadako zapamiętała ten obraz ze swojego domu, jako jeden z niewielu i pod koniec filmu w akcie desperacji uciekła w stronę tego jedynego znajomego obiektu?
Czego mi brakowało:
1. Nie pokazali sceny rozdzielenia się obu Sadako
2. Szkoda, że nie pokazali więcej dzieciństwa Sadako
3. Szkoda, że nie pokazali, jak Ikuma zajmuje się złą Sadako i daje jej leki.
To tyle, film był fajny, ale czegoś mi w nim zabrakło.

ocenił(a) film na 5
kamiledi15

Jeszcze coś mi się przypomniało;
1. Czemu na kasecie są akurat te sceny z życia Sadako, a nie inne? Czy to był widok z oczu dobrej, czy złej Sadako?
2. Mimo wielokrotnych pytań nie wyjaśniono, kto był ojcem Sadako. Wiadomo tylko, że miał coś wspólnego z morzem. Z tego co pamiętam, to w książce jest scena, jak Shizuko nurkuje do morza i wyciąga posążek jakiegoś wodnego bożka, ale na filmie nie ma o tym ani słowa.

kamiledi15

1.Myślę,że obrazy z kasety były pomieszaniem odczuć i dobrej,i złej Sadako,albo jednocześnie obu,jak np.studnia czy Shizuko czesząca włosy.
A dlaczego te sceny...ciekawe pytanie.Trzeba zwrócić uwagę na fakt,iż ''Ring 0''powstał już po nakręceniu pierwszej części,w której była zabójcza kaseta.Pokazywanie nowej nie miałoby sensu,twórcy musieli opierać się na tym,co jest-i myślę,że wyszło im to naprawdę dobrze.
Kaseta Sadako nie mogła być w całości zbiorem najważniejszych wydarzeń z życia dziewczyny,musiało byc trochę mistycznej tajemniczości,jak np.scena ludzi czołgających się po ziemi.
2. I właśnie to jest fascynujące w filmie,ta zagadkowa historia z jej ojcem.Daje dużo do myślenia i nie podaje wszystkich informacji o życiu Sadako na talerzu,tylko nakłania widza do myślenia.
W książce jest taka scena,ale czy była ona ważna na filmie?Książce nadała tajemniczości,ale czy widzowie potrzebowali wiedzy o wyłowieniu posążka? Ta informacja jest tylko kolejnym dowodem na związek Shizuko z paranormalnymi siłami.Na pewno są jakieś powiązania posążka z narodzinami i postacią Sadako,ale to moim zdaniem lepiej pasuje do książki.
Jestem właśnie w trakcie ponownego czytania powieści,może uda mi się znaleźć jakieś nowe przypuszczenie na temat ojca bohaterki.

kamiledi15

1.Zła Sadako pozwalała na dawanie jej szkodliwych leków,ponieważ dostawała je podstępem,np.jak wtedy na końcu filmu,Sadako myślała że dostaje normalny zastrzyk na uspokojenie.Nie zabiła ojca,ponieważ kryły się w niej jeszcze odruchy tej ludzkiej Sadako.I moim zdaniem nie miała na to już siły,po zabiciu tylu osób(straciła dużo energii).I przecież nie miała wizji że ojciec zabije ją,więc to było kompletnym zaskoczeniem,a działo się tak szybko że zła Sadako nie zdążyła zareagować.Albo może po połączeniu dobrej i złej,dziewczyna nie była tylko zła lub tylko dobra.Taka pomiędzy.
Nie teleportowała się ze studni ze względu na to,że będąc tam,była tylko człowiekiem,a zła Sadako pozostała tylko w jej myślach,skupiających się na nienawiści.
2.Myślę,że fakt pojawiania się studni w umysłach bohaterów był po prostu przelaniem na ich umysły mrocznej wizji dziewczyny.Ale hipoteza o jedynym znajomym obiekcie jest też ciekawa,choć przyziemna i trochę nie pasująca do klimatu filmu:)
Hmm...wg.mnie film był fantastyczny,uwielbiam go za wywoływanie rozmaitych emocji:współczucie,smutek,strach,żal...I nie uważam,że czegoś zabrakło,choć oczywiście miło byłoby zobaczyć jeszcze kilka scen,byleby były umiejętnie wrzucone w treść.

ocenił(a) film na 5
Lilith_33

,,Myślę,że fakt pojawiania się studni w umysłach bohaterów był po prostu przelaniem na ich umysły mrocznej wizji dziewczyny."
Czy to znaczy, że Sadako mogła przewidywać przyszłość? Teoria, że Sadako była zbyt wyczerpana po zabiciu tylu osób jest dobra, zwłaszcza, jak się zauważy, jak szybko zabijała swoich wrogów na początku leśnej masakry, a jak długo zajęło jej zabicie tych dwóch w domku na końcu. Zwłaszcza, że to nawet nie ona je zabiła, tylko sprawiła, że same się zastrzeliły, a potem zła Sadako zniknęła, została tylko ta dobra. I nie miała już sił, by obronić się przed ojcem. Więc chyba rzeczywiście była już wyczerpana. I wygląda na to, że przez te kilkadziesiąt lat pobytu w studni energia Sadako się nie zregenerowała, a kaseta zrodziła się z nienawiści. To chyba najlepsze wyjaśnienie.
A co do tego chodzenia, to być może już od początku zła Sadako nie mogła chodzić, nie wiadomo; być może mogła chodzić tylko po połączeniu z drugą połową. Wogóle to trzymać takiego potwora w domu... Pewnie nie zabił jej od razu ze względu na miłość do jej matki... Właściwie to mógł jej nie zabijać, zła Sadako wyczerpała swoją moc i nie była w stanie nikogo więcej zabić, dopóki nie nagrała kasety, po kilkudziesięciu latach. Ale nie mógł tego wiedzieć... Co do scen na kasecie, to kiedyś widziałem na jakiejś stronie analizę wszystkich scen na kasecie i tam było to dokładnie wyjasnione, ale teraz nie mogę tego znaleźć.

kamiledi15

Tak,byłam na tej stronie z analizą kasety,i japońskiej i amerykańskiej.Bardzo ciekawie zrobiona.
A co do Sadako,to myślę że nie można za bardzo zastanawiać się nad tym,dlaczego dziewczyna zabiła wtedy,dlaczego innym razem,czemu w tak długim odstępie czasowym itp,bo na filmie przecież jest pokazane że w dużej mierze ona nie chciała zabijać,tylko jej złe alter ego ,,bawiło się'' w jej umyśle i na dobrą sprawę ona sama w wielu przypadkach była ofiarą swojej mocy.
Pewnie,że Sadako przewidywała czasem przyszłość,w jednej ze scen widzi przecież zakrwawione dłonie Toyamy,co jest przepowiednią wylanej krwi reżysera ,,Maski'',zabitego przez Toyamę.

Lilith_33

naprawde świetny najlepsza częśc chyba ;) miłość przeplatana z horrorem ; efekt ; świetny ;))) pozdrawiam wszystkich

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones