Ten film to niezła kaszana. Sam wymyśliłbym lepszy scenariusz w jeden wieczór.. Oceniam 2/10 za muzykę i kilka sek. walki z myśliwcami i niszczycielem. Rozumiem, że nie chciało mu się tego kręcić, ale wydać coś takiego to wstyd. Filmie nie ma żadnej konkretnej akcji, jest za to dużo bezsensownego pojękiwania wookies. Ciesze się, że zobaczyłem ten film kilkanaście lat po zapoznaniu się z sagą gwiezdnych wojen. Gdyby ten odcinek był pierwszym, który zobaczyłbym, na pewno zniechęciło by mnie to do oglądania gwiezdnych i wiele bym wówczas stracił.