PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=218212}
4,5 16
ocen
4,5 10 1 16

The Strange Case of Doctor Rx
powrót do forum filmu The Strange Case of Doctor Rx

Tajemniczy i samozwańczy mściciel podpisujący się pod swoimi zbrodniami jako "Rx" morduje uniewinnionych przed sądem gangsterów. Jerry Church jestem prywatnym detektywem, który wraca do miasta po kilku latach nieobecności. Przyjmuje on zlecenie od prawnika zamordowanych gangsterów i deklaruje on złapanie tajemniczego mordercy. Film niestety wpada trochę we własne sidła. Choć w pierwszej scenie przy ofierze znajdujemy kartkę z podpisem "Rx" oraz cyfrą 5 przez cały film o mordercy będzie się mówiło "Doktor Rx". Niestety tytuł filmu, plakaty czy tytułowanie mordercy "Dokotorem Rx" powoduje, że widz jest obrabowany z elementu zaskoczenia co do tożsamości mordercy. To trochę tak jakby na plakacie do filmu "Siedem" umieścić wizerunek ... W pewnym momencie widz dostaje po prostu rozwiązanie do ręki. Choć tutaj film jest określany jako horror obraz Williama Nigh'a nie ma praktycznie nic wspólnego z tym gatunkiem. Choć "The Strange Case... zapowiada się jako film detektywistyczny z naciskiem na tajemnicę to w pewnym momencie przekształca się on w komedię pełną żartów i słownych potyczek pomiędzy detektywem Church'em a jego świeżo poślubioną żoną. Obraz niestety traci przez to na klimacie. Wydaje się jakby twórcy nie wiedzieli w którą stronę chcieli by pójść. Twórcy inspirowali się prawdopodobnie takimi produkcjami jak "39 kroków" czy "W pogoni za cieniem" gdzie tłem dla damsko-męskich utarczek słownych jest jakaś intryga. Same te pojedynki są znacznie słabsze niż we wspomnianych "39 krokach" czy np. u Howarda Hawks'a. Bohaterowie choć sympatyczni to strasznie płascy i jednowymiarowi. Pod koniec film znacznie przyspiesza w swojej akcji i daje nam upragniony element "horrorowy". Jak już wspomniałem tożsamość mordercy, choć skrytego pod workiem nie będzie niespodzianką. Obowiązkowo jak na tamte czasy nasz psychopatyczny doktor posiada olbrzymiego goryla. Obraz trwa zaledwie 65 minut, więc dobiegnie on końca nim widz zdąży powiedzieć "ogromna małpa". Nie znudzi on widza o ile da się on wciągnąć w słowne pojedynki pomiędzy bohaterami, ponieważ sam wątek tajemnicy jest dość marginalny. Brak tutaj też jakieś spektakularnej akcji czy czegoś co by wyróżniło ten obraz. Jest on dość dobrze zagrany i zrealizowany jednak jest to zdecydowanie za mało by pokusić się w przyszłości o powtórny seans. To film, które nie zaprząta sobą uwagi widza. Tak łatwo jak się go ogląda tak łatwo się o nim zapomina.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones