Już jako nastolatek katowałem mój odtwarzacz VHS oglądają ten film dziesiątki razy, nie wspominając już, że po raz pierwszy w filmie animowanym widziałem walkę na śmierć i życie, a nie strzelanie do siebie z 10m i ew. postrzał w nogę lub rękę, jak to zwykle w filmach animowanych bywa. Ech to były czasy durne i chmurne :D, ale nawet teraz wracam do Transformers the movie z ogromną przyjemnością.