PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=984}

Thelma i Louise

Thelma & Louise
7,7 75 642
oceny
7,7 10 1 75642
7,9 29
ocen krytyków
Thelma i Louise
powrót do forum filmu Thelma i Louise

Jeden z najbardziej wnikliwych opisów świata mężczyzn w historii kina.

ocenił(a) film na 8
Rosanna

Czy to ma byc zlosliwosc?

ocenił(a) film na 9
Karim

Nie, z mojej strony to zwykła opinia. Być może złośliwi byli twórcy filmu, ale nie wydaje mi się. Zwyczajnie pokazali, jak jest.

Rosanna

Pokazali swoją wizję, a nie "jak jest".

ocenił(a) film na 8
Rosanna

Widać dziecko, że nie wiele wiesz o mężczyznach i na skutek swojej niewiedzy obrażasz innych. To, że Cię porzucił chłopak to nie znaczy, że wszyscy faceci to szowinistyczne świnie i traktują kobiety przedmiotowo - tak samo jak jest mnóstwo złych kobiet jest i mnóstwo złych mężczyzn. Zwróć jeszcze uwagę gdzie toczy się akcja - południe Stanów Zjednoczonych czyli w wylęgarni buraków, szowinistów, faszystów i członków Ku-Klux-Klan i nijak to się ma do innych regionów USA czy reszty Świata. Idąc Twoim tokiem rozumowania można powiedzieć, że wszystkie kobiety to k... a raczej się z tym nie zgodzisz - ja oczywiście też nie. Pozdrawiam !

ocenił(a) film na 9
tomash74

Dzieckiem nie jestem już od dobrych kilku lat i nikt mnie nie porzucił. Po prostu jestem dobrą obserwatorką, a jeżeli Cię uraziłam, to przepraszam, choć swoim postem niejako potwierdziłeś moją opinię na temat mężczyzn. Też pozdrawiam :)

Rosanna

Potwierdził? a cóż on takiego napisał? Samą prawdę, na tym świecie jest tyle samo szowinistycznych świń traktujących kobiety przedmiotowo, co złych przedstawicielek płci pięknej.
Jeżeli nikt Cię nigdy nie porzucił to przepraszam na jakiej podstawie oceniasz facetów? Na podstawie książek i filmów? Na podstawie związków swoich koleżanek?
Aż mnie telepie jak słyszę slogany w stylu "Wszyscy faceci są tacy sami", "Facet to świnia" itp. Żadna rozsądna kobieta tak nie powie - to jedyna rzecz której jestem pewien na 100%
A twojemu obecnemu/przyszłemu mężowi serdecznie współczuje

ocenił(a) film na 9
infrared118

A Ty co? Obrońca uciśnionych? Adwokat? Ale ok, niech będzie. Przede wszystkim określenie mnie mianem "dziecka" i wysuwanie wniosków na temat mojego życiorysu kobiety porzuconej nie jest szczególnie sprawiedliwe, podobnie zresztą jak Twoje wyrazy współczucia kierowane w stronę mojego obecnego/przyszłego męża, gdyż nie masz pojęcia, jakim w ogóle jestem człowiekiem. Poza tym, jak tylko spotkam na swojej drodze kogoś porządnego, to potrafię go docenić, chociażby ze względu na obserwowane wcześniej szowinistyczne typy. Co więcej, czytanie ze zrozumieniem się kłania: "Jeden z najbardziej wnikliwych opisów świata mężczyzn w historii kina" nie oznacza "wszyscy faceci są tacy sami" czy "facet to świnia." Film przedstawia świat, jaki przedstawia, chociaż ja zdaję sobie sprawę z tego, że jest tak, jak mówisz- w sensie wśród przedstawicieli każdej płci są osobniki, od których uciekać trzeba na kilometry. Tylo nie wiem skąd Twój atak? Kryzys wieku średniego? Żona jeść nie dała? Zupa była za słona? No dobra. Odpisałam tylko dlatego, że filmweb zaliczył Cię do moich gustopodobnych, w sensie masz dobry gust :) Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
Rosanna

Ja też chciałem się dowiedzieć że mam dobry gust, ale niestety poziom naszego podobieństwa jest nieznany :(

A propos mężczyzn oczywiście nie wszyscy są tacy źli - np ja jestem całkiem w porządku. Nikogo nie zgwałciłem (ani nawet nie próbowałem, co mi się wielce chwali), nie terroryzuję żony, nie krzyczę ani nie wykonuję obscenicznych gestów wobec kobiet, mężczyzn zresztą też.
Swoją drogą nie masz wrażenia, że bohaterki tego filmu podczas swojej duchowej przemiany i odrodzenia zmieniły się w bardzo nieciekawe osóbki? Okradają bezbronnego sklepikarza, równie niewinnego policjanta (który notabene dobrze wykonywał swoja pracę) zamknęły w bagażniku, być może zostawiając go na śmierć.. Ryzując życie swoje narażają również innych. A wszystko to dzięki władzy płynącej z posiadania pistolecika, co jest dość prymitywnym zachowaniem, typowym dla tych 'prostackich' mężczyzn. Żona film odebrała oczywiście inaczej, także mam wrażenie, że kobietom bardzo imponuje sam fakt wewnętrznej metamorfozy bohaterek filmu wraz z wyzwoleniem się od okropnych facetów. A nie takie ważne jest, do czego ta zmiana doprowadziła, ani czy film faktycznie obrazuje relacje damsko-męskie (jeśli w ogóle to było jego celem).

Ciekawe, że R.Scott nakręcił też G.I. Jane, o dość podobnej ideologii..
Tak ładnie się pozdrawiacie wszyscy, także dołączam również swoje pozdrowienia i życzenia spokojnej nocy wciąż czuwającym.
Maciuś

ocenił(a) film na 7
infrared118

Stwiedzenie, że jest tyle samo złych kobiet, co mężczyzn, można włożyć między bajki. To wymuszony centryzm. Mężczyźni są odpowiedzialni za ponad 90% morderstw, gwałtów i przypadków pedofilii.

Surine

Jakieś statystyki czy tylko lewicowy bełkot gdzie przemoc ma tylko jedną stronę i kolor skóry?

ocenił(a) film na 9
Atlantiss

ależ proszę bardzo, do zapoznania się https://www.unodc.org/unodc/en/data-and-analysis/global-study-on-homicide.html


skopiowałam najważniejsze dwie kropki, specjalnie dla ciebie:

*About 90 per cent of all homicides recorded worldwide were committed by male perpetrators

*Men make up almost 80 per cent of all homicide victims recorded worldwide

tekla0601

Takie coś to każdy może napisać więc sorry....

tomash74

Nie ma to jak występować przeciwko jednemu generalizowaniu posługując się innym generalizowaniem, tym razem jakie południe USA jest burackie i złe.

ocenił(a) film na 10
tomash74

Oj już się tak nie obruszaj :) Przecież Jimmy i detektyw Slocumb to postacie jak najbardziej pozytywne, tworzące wyrazisty kontrast z Darrylem czy tą cholerą J.D.

tomash74

Zwróć jeszcze uwagę gdzie toczy się akcja - południe Stanów Zjednoczonych czyli w wylęgarni buraków, szowinistów, faszystów i członków Ku-Klux-Klan i nijak to się ma do innych regionów USA czy reszty Świata.

Hę?

ocenił(a) film na 9
Rosanna

Jakby wszyscy faceci byli tacy jak Jimmy to ja bym się bardzo cieszyła ;D a tak na poważnie to zgadzam się z opinią kolegi wyżej.
"Thelma & Louise" pokazuje pewien procent tych beznadziejnych facetów, których na pewno nie jest mało, ale bez przesady. Ludzie to świnie a nie tylko faceci ;D

ocenił(a) film na 8
Tarantinka19

No właśnie! ; D

ocenił(a) film na 8
Rosanna

Ale się ubawiłem. :))) Drogie dziewczę, gdzieś Ty się chowała? W jakim cudacznym kraju?

ocenił(a) film na 4
Fidel-F2

hehe. dokladnie. pewnie jest tak jak ktos tu napisal, ze rzucil ja chlopak i ma pretensje do calego swiata :D smieszne to troche

Rosanna

Nonsens! Jak film może być wnikliwym opisem mężczyzn, skoro to film nie o nich, tylko o kobietach?? Przecież głównymi bohaterkami są dwie kobiety, i to na ich przeżyciach, odczuciach i przygodach koncentruje się film - mężczyźni są tylko tłem. To tak jak by napisać, że "Gwiezdne wojny" to wnikliwy opis kosmosu. ;D
Poza tym twój post jest za bardzo lakoniczny. Mogłabyś rozwinąć myśl? Z przyjemnością podyskutuję. :)

ocenił(a) film na 10
nofelet

To, że głównymi bohaterkami filmu są kobiety, nie znaczy, że mężczyźni są tu przedstawieni na marginesie. Owszem, stanowią tło, ale bardzo istotne tło. Ich podejście do kobiet (i na odwrót) całkiem skutecznie pokazuje ich charaktery. Rosanna ma rację, a wy, drodzy oburzający się mężczyźni chyba nie czytacie ze zrozumieniem - ona nigdzie nie napisała, że "wszyscy mężczyźni to świnie" ani nic podobnego. Każdy z tych bohaterów jest przecież inny - od tego okropnego ramola, męża Thelmy, przez wyrachowanego J.D, aż po uroczego Jimmy'ego i wspaniałego policjanta, granego przez Keitela. Każdy z nich przedstawia w pewien sposób jakiś typ męskości, bardzo trafnie pokazany.

ocenił(a) film na 8
martykazoo

Jeżeli w filmie chcieli pokazać jak czują (i zachowują) się kobiety skrzywdzone i poniżone przez mężczyzn, to jasnym jest, że musieli na ich drodze "postawić" kilku zboczeńców, nawet jeżeli w prawdziwym życiu są małe szanse na spotkanie tylu świń w tak krótkim czasie. Tutaj nie chodzi o ukazanie świata mężczyzn, tylko kobiet skrzywdzonych przez jakichś mężczyzn.

ocenił(a) film na 10
Ivy_8

Ani jedno, ani drugie. To film o umiłowaniu wolności i cenie, jaką za to się płaci.
A że na realizację mitu "swobodnego jeźdźca" wybrano kobiety, to genialny pomysł scenarzysty; że wybrano Sarandon i Davis, to chyba... ręka boska!

ocenił(a) film na 10
martykazoo

Wiecie co? Jesteście ofiarami patriarchatu, Doszukiwanie się w filmie o wspaniałych kobietach/ludziach mężczyzn jako spiritus movens świata to, przepraszam, mentalność "kury domowej"! Feministki nie mężczyzn, tylko takie postawy powinny mieć za głównego wroga.

ocenił(a) film na 10
jak45

Protestuję! Za kurę domową się nie uważam (chociaż za feministkę tym bardziej), ale nie sądzisz, że mężczyźni zawsze byli spiritus movens dla kobiet, a kobiety dla nich? A co do tego "o czym jest" film... Dla ciebie jest głównie o wolności, ale nie zapominajmy, że dla każdego ma pewnie jakieś indywidualne znaczenie.

ocenił(a) film na 10
martykazoo

Jasne, że tego nie przyjmujesz, ale nie cofam, co napisałem. Film NIE JEST o mężczyznach tylko o Thelmie i Louise.
Dla mnie kobieta (w tym moja żona) to najpierw inny człowiek - a potem to już wiele i różnie; ale aż spiritus movens...?. Przesada. Ja nie myślę kroczem.

ocenił(a) film na 9
Rosanna

Można to tak po części odbierać... Niestety... Jeden z nich to niezdecydowany "spolegliwiec" (mąż Louise), drugi to mający problemy ze sobą tyran (mąż Thelmy), trzeci to naładowany samiec myślący tylko o seksie (wulgarny kierowca cysterny) a czwarty to gwałciciel i męski bokser... Ładny obrazek wystawiła nam scenarzystka... Na szczęście to tylko jej wyobraźnia. Bo w końcu nie należy wszystkich wrzucać do jednego wora.

ocenił(a) film na 8
dejwid_filmweb

Jimmy po pierwsze nie jest mężem Lousie. Pp drugie dlaczego uznajesz spolegliwosc za wadę? Znam wielu takich ludzi, którzy podporzadkowuja sie innym tylko dlatego, że im to odpowiada i jest to bardzo wygodne, ale jak trzeba to potrafią pokazać pazur.

użytkownik usunięty
Rosanna

Ja taki nie jestem!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Rosanna

"Kobieta jak na dłoni" - jak tylko widzi przystojniaka, od razu robi się mokra a zaraz potem lata z "gnatem", okrada sklepy itd. "Jeden z najbardziej wnikliwych opisów świata kobiet w historii kina."

Rosanna

coś w tym jest

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones