Środek nocy gdzieś w USA. Policjant dostaje przez radio rozkaz zablokowania drogi. Wykonuje go z pewną brutalną determinacją. Do blokady zbliża się kilka pojazdów, które nie tylko nie mogą przejechać ale mają zostać przy blokadzie. Ich pasażerowie stanowią szeroki przekrój osób wraz ze swoimi historiami itd. Tu zaczyna się duszny dramat rozgrywający się w małej przestrzeni górskiej drogi, z daleka od miast. Będzie duszniej, oj będzie.
Pozycja nie ma nic wspólnego z podobnymi jej SF, z tamtych czasów prócz atmosfery zagrożenia.
Z pewnością mogłaby zostać zagrana na scenie teatru. Nie wchodząc w szczegóły, tematem filmu jest pokazanie ludzi w sytuacji zagrożenia, które nadchodzi nie wiadomo skąd a skąpe informacje z radia policjanta więcej straszą niż mówią.