jak na produkcje z tego okresu...Ale jest lepszy od kilku innych włoskich produkcji fantasy. I nawet
sporo się dzieje, celem Thora jest zemsta za śmierć bliskich, dlatego często używa broni (młota?).
Może nie ma tu zbyt dobrych efektów specjalnych ale jest klimacik magii i miecza. Postać
czarownika, który towarzyszy Thorowi w postaci sowy i nieustannie prawi mądrości, nie jest zbyt
udana. Mimo to jak na włoską produkcję fantasy nawet fajne. Dzisiejsze amerykańskie produkcje o
tym bohaterze to zupełnie inna bajka...Dosłownie.