PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=164211}
3,7 40
ocen
3,7 10 1 40
Three on a Meathook
powrót do forum filmu Three on a Meathook

Billy mieszka wraz z ojcem na farmie. Chłopak wierzy, że w chwilach amoku, którym towarzyszą zaniki pamięci, dokonuje krwawych morderstw. Zaraz po tym, jak w jego domu giną cztery turystki, Billy poznaje kelnerkę, w której z wzajemnością się zakochuje. Nie bacząc na swą "przypadłość", domniemany psychopata decyduje się zaprosić oblubienicę na rodzinną kolację...
Grindhouse'owe popłuczyny po "Psychozie". Podobnie jak powstałe w tym samym okresie "Deranged" i "Texas Chainsaw Massacre", "Three on a Meathook" zostało zainspirowane przez głośne zbrodnie Eda Geina. Całego szumu nie byłoby jednak bez dzieła Hitchcocka, które wszak również w dużej mierze oparte było na sprawie "rzeźnika z Plainfield". Obraz Williama Girdlera (w przyszłości zrealizuje jeszcze horrory "Grizzly" i "Manitou") bynajmniej nie kryje się z tym, że zaciąga dług wdzięczności względem arcydzieła mistrza suspensu. Konstrukcja całej opowieści jest bliźniaczo podobna, wliczając w to takie szczegóły, jak scena mordu w wannie (hmm, a czemu nie pod prysznicem?) oraz ostentacyjnie skopiowany finał.
Co do strony technicznej: film przez większość czasu sprawia wrażenie wykonanego chałupniczymi metodami, co przydaje mu nieco chropawego splendoru. Potrafi być też niezamierzenie zabawny. Aktorstwo woła o pomstę do niebios, dialogi są do bólu drętwe i brzmią równie naturalnie, jak teksty wygłaszane w polskich telenowelach. Dostajemy za to odrobinę gore. Na początku są to cztery krwawe zabójstwa, potem długo długo nic, aż po końcówkę, gdzie znów przelane zostaje nieco czerwonej farby. Najgorsze jest w omawianej pozycji właśnie to, że stara się przekonać widza, że ma do zaoferowania jakąś ciekawą fabułę. Cała część środkowa to niewyobrażalne nudy, pełne niedopasowanej do obrazu muzyki, z parą gołąbków przechadzających się po polu w towarzystwie blondynki o pustym spojrzeniu, która wygłasza cały monolog o tym, jak to w poprzednim życiu utraciła swą wielką miłość (sic!). Bzdura kompletna, przyznam, ze gdybym tego nie zobaczył na własne oczy, to bym nie uwierzył.
"Three on a Meathook" zainteresuje badaczy gatunkowych kuriozów, uprzedzić należy jednak uczciwie, że nawet mając na względzie standardy kina eksploatacji z tamtych lat, film Girdlera jest po prostu zły i nieprzyzwoicie głupi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones